W czasie nadzwyczajnego posiedzenia w Luksemburgu ministrowie zdrowia 27 krajów Unii Europejskiej ustalali zasady, na jakich będzie udzielana wzajemna pomoc w przypadku wybuchu pandemii świńskiej grypy. Co najmniej pięć krajów UE nie zamówiło bowiem szczepionek przeciwko tej chorobie.
– Chcemy dać Komisji Europejskiej prawo do udzielenia im pomocy – mówiła Marie Larsson, minister zdrowia Szwecji, stojącej w tym półroczu na czele UE. To pierwszy przykład solidarnego działania w obliczu pandemii. Wcześniej zagrożenie wirusem ptasiej grypy ani SARS nie skłoniło krajów UE do dzielenia się zasobami leków.
[srodtytul]Wirus uderzy jesienią[/srodtytul]
– Nawet jeśli sytuacja w Europie nie jest tak dramatyczna, jak się spodziewaliśmy, musimy wierzyć ekspertom, że nie czas na osłabianie czujności – mówiła pani Larsson.
I zachęcała do rozpoczęcia szczepień. Pospiesznie opracowana szczepionka przeciwko wirusowi A/H1N1 jest dostępna od kilku tygodni. Polskie władze na wypadek wybuchu pandemii zamówiły dawki dla 10 procent populacji, Wielka Brytania dla połowy swoich mieszkańców, a Niemcy aż dla dwóch trzecich. Zgodnie z umową kraje lepiej przygotowane na walkę z epidemią będą mogły udzielić wsparcia tym, które zlekceważyły zagrożenie.