W 1999 roku 41-letni Quick po napadzie na bank trafił do zakładu psychiatrycznego. Zmienił nazwisko na Sture Bergwall i zaczął snuć opowieści o rozmaitych niezwykle brutalnych zbrodniach, których rzekomo dokonał. Twierdził, że w latach 1964 – 1993 popełnił w Szwecji, Norwegii, Danii i Finlandii około 30 mordów. Na podstawie jego zeznań – choć nie było świadków ani dowodów – Quicka skazano za popełnienie ośmiu morderstw.
W 2008 roku Szwed wycofał jednak swoje zeznania i postanowił odwołać się od wyroku. W kwietniu tego roku złożył apelację w sprawie o zabójstwo 24-letniego turysty z Izraela Jenona Lewiego. W sądzie oświadczył, że wszystko, co wcześniej opowiadał, było nieprawdą. Zeznania – podkreślał – składał zresztą pod wpływem leków odurzających zakwalifikowanych jako narkotyki. Miesiąc później Quicka oczyszczono z zarzutów.
Teraz badane są jego inne rzekome zbrodnie. Prokurator właśnie zgodził się na ponowne rozpatrzenie sprawy dziewięcioletniej Norweżki Therese Johannesen, którą Quick – jak twierdził w czasie terapii psychiatrycznej – także zamordował. Skazano go za to na dalsze leczenie w zakładzie psychiatrycznym. O uznaniu go za winnego zdecydowały bulwersujące szczegóły na temat dziewczynki i miejsca, w którym zaginęła. Jej ciała dotąd nie odnaleziono.
Prokurator generalny Szwecji Björn Ericson, który zdecydował, że morderstwo na Therese stanie się przedmiotem rozprawy w sądzie apelacyjnym, ma wiele zastrzeżeń co do sposobu ustalenia winy Quicka. Chodzi m.in. o szczątki spalonych kości znalezione w miejscu zbrodni. Quick twierdził, że zgwałcił dziewczynkę, a potem ją zamordował.
Dwóch ekspertów na rozprawie w 1998 roku stwierdziło, że szczątki były kośćmi człowieka. Późniejsze analizy wykazały jednak, że „kości” to kawałki drewna i kleju. Ericson chce zbadać także księgi rachunkowe z kiosku w Grycksbo niedaleko Falun, gdzie pracował Quick, kiedy popełniono zbrodnię. Według prokuratora skazany może mieć alibi. Zastrzeżenia budzi też sposób składania zeznań przez Quicka. – Zmieniał je, dopasowywał do okoliczności – mówi Ericson. Adwokat Quicka przygotowuje już kolejne wnioski o apelacje. Jeżeli sprawca serii zbrodni okaże się niewinny, będzie to największy skandal w najnowszej historii szwedzkiego sądownictwa.