Afrykański ból głowy Angeli Merkel

Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych.

Publikacja: 15.07.2011 21:15

Kanclerz Angela Merkel z Jamesem Victorem Gbeho z Nigerii

Kanclerz Angela Merkel z Jamesem Victorem Gbeho z Nigerii

Foto: AFP

Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez  miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że  troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych.

Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez  miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że  troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych. Najpierw Kenia, potem Angola, a na końcu Nigeria – trzy kraje w  zaledwie trzy dni. Była to druga wizyta Merkel na Czarnym Lądzie. Za  pierwszym razem, w 2007 r., gościła w Etiopii, RPA i Liberii.

Wtedy  chodziło o kwestie humanitarne. Tym razem tematem przewodnim były  stosunki handlowe.

Angola i Nigeria są bogate w surowce, głównie ropę i gaz, a władzom w  Berlinie zależy na dywersyfikacji źródeł energii, szczególnie że  postanowiły stopniowo rezygnować z elektrowni jądrowych. Wraz z panią  kanclerz podróżowało kilkunastu szefów niemieckich firm i banków. W  Nigerii podczas rozmów z prezydentem Goodluckiem Jonathanem Merkel  usilnie nawoływała do wznowienia „partnerstwa energetycznego“.

Władzom w Luandzie zaś proponowała pomoc niemieckich firm w  rozbudowie infrastruktury. W żadnym z krajów nie doszło jednak do  podpisania konkretnych umów.

Oferta dostawy od sześciu do ośmiu niemieckich okrętów patrolowych o  łącznej wartości 60 mln euro dla marynarki wojennej Angoli wywołała w  Niemczech falę oburzenia. Opozycja zarzuciła szefowej niemieckiego  rządu „bankructwo moralne“. – To skandal, żeby kanclerz Niemiec  broniła w Afryce interesów lobby zbrojeniowego – powiedziała szefowa  Zielonych Claudia Roth. – Merkel troszczy się o niemiecki handel  kosztem najbiedniejszych. To nieodpowiedzialne – grzmiał poseł SPD  Rolf Muetzenich. Jego zdaniem propozycja Merkel narusza niemieckie  wytyczne dotyczące eksportu broni, bo władze Angoli łamią prawa 
człowieka.

Jeszcze zanim Merkel zdążyła wrócić do Berlina, media okrzyknęły  wizytę „dyplomatyczną klęską“. Nie pomogły ani jej zapewnienia, że  modernizacja angolskiej armii zwiększy bezpieczeństwo w regionie, ani  obietnica miliona euro szybkiej pomocy dla największego na świecie  obozu dla uchodźców – Dadaab w Kenii. Nie po raz pierwszy Merkel  wsparła eksport broni do krajów niedemokratycznych.

Niedawno wyraziła  zgodę na sprzedaż 200 czołgów Leopard II Arabii Saudyjskiej, której 
wojska w maju krwawo stłumiły demonstracje przeciwników reżimu w  sąsiednim Bahrajnie.

– Nie da się ukryć, że wizyta nie była sukcesem. Pani kanclerz  przekonała się boleśnie, że niemieckie produkty nie są już aż tak  atrakcyjne dla Afrykanów, podobnie jak niemiecka pomoc humanitarna.

Chińczycy inwestują tam o wiele więcej i nie stawiają warunków w  kwestii praw człowieka – mówi „Rz“ politolog prof. Eberhard  Sandschneider z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. Według niego moralne 
oburzanie lewicy z powodu eksportu broni jest jednak „hipokryzją“. –  Niemcy są trzecim eksporterem broni na świecie. I to od dawna. Były  nim także za rządów lewicy – zaznacza.

 

Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez  miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że  troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych.

Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez  miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że  troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych. Najpierw Kenia, potem Angola, a na końcu Nigeria – trzy kraje w  zaledwie trzy dni. Była to druga wizyta Merkel na Czarnym Lądzie. Za  pierwszym razem, w 2007 r., gościła w Etiopii, RPA i Liberii.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020