Grupa amerykańskich ocalałych z Holokaustu wystąpiła do Kongresu o przyjęcie ustawy pozwalającej im na złożenie w sądach w USA pozwów przeciwko europejskim koncernom ubezpieczeniowym. Między innymi niemieckiemu Allianz czy włoskiemu Assicurazioni Generali. Trwają w tej sprawie przesłuchania przed Komisją Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów. Żydzi otrzymali poparcie jej republikańskiej przewodniczącej Ileany Ros-Lehtinen i 51 innych kongresmenów.
Chodzi o zwrot pieniędzy za polisy na życie, które przed wojną należały do ofiar Holokaustu. Członkowie ich rodzin dowodzą, że większość towarzystw ubezpieczeniowych po wojnie odmówiła im wypłaty odszkodowań. Jak szacują, może chodzić nawet o 20 miliardów dolarów.
– Obrabowano nas w biały dzień – mówi „Rz" David Schaecter, szef Fundacji Ocalałych z Holokaustu, który jest pomysłodawcą ustawy. Mieszka w Miami, ale urodził się na Słowacji i był więźniem Auschwitz i Buchenwaldu. – Jako Amerykanie domagamy się prawa do złożenia pozwów przed sądami w USA. Niestety, tego prawa nam się odmawia. To skandal i dyskryminacja – dodaje.
Kolejne roszczenia są niezgodne z wcześniejszymi umowami
Ustawa wzbudza bowiem opór nie tylko ze strony koncernów. Sprzeciwiają się jej także Niemcy, władze USA, a nawet czołowe organizacje żydowskie, takie jak Liga przeciwko Zniesławieniu, Światowy Kongres Żydów czy Claims Conference.