Szef brytyjskiego rządu już wcześniej zapowiadał, że podziękuje prezydentowi Birmy za wszystkie działania, które przybliżają jego kraj do standardów demokratycznych.
Zapowiedział jednocześnie, że Londyn będzie wspierać władze Birmy w umacnianiu systemu politycznego i będzie służyć radą w zwalczaniu korupcji. Poza oficjalnym spotkaniem z władzami kraju, w programie wizyty zaplanowano też rozmowy z liderką opozycyjnej demokracji - Aung San Suu Kyi. David Cameron ma wystąpić z nią podczas wspólnej konferencji prasowej.
Birma przez pół wieku była rządzona przez juntę, która sprawowała autorytarne rządy. Zdecydowanie walczyła z wszelkimi przejawami opozycji, przez co Unia Europejska i Stany Zjednoczone nałożyły na Birmę sankcje. Pierwsze wolne od dwóch dekad wybory odbyły się w 2010 roku. Od tamtego czasu przeprowadzono w Birmie liczne reformy i wypuszczono wielu więźniów politycznych.