Sporządzony w 2000 roku testament został otwarty w środę w sądzie w Santiago na żądanie Rady Obrony Państwa (CDE). Instytucja ta, która ma m.in. uprawnienia kontrolne i śledcze, prowadzi dochodzenie w sprawie zdobytego rzekomo nieuczciwie majątku generała Pinocheta.
CDE uważa, że były prezydent wzbogacił się kosztem państwa, i dąży do odzyskania, jak twierdzi, należnych państwu pieniędzy.
W związku ze śledztwem cały majątek generała Pinocheta został opieczętowany.
Notariusz Humberto Quezada, który uczestniczył w spisaniu ostatniej woli byłego prezydenta, powiedział, że na mocy testamentu 62,5 proc. majątku ma otrzymać wdowa po generale Lucia Hiriart, a pozostała część ma być podzielona między dzieci, wnuki i prawnuki. Testament nie opisuje jednak wartości spuścizny.
Co pewien czas wygłaszane są zarzuty, że generał Pinochet na zagranicznych tajnych kontach miał zgromadzić majątek o wartości nawet 26 milionów dolarów. Ogromną część tej sumy miał zdobyć niezgodnie z prawem. Bliscy generała zaprzeczają tym zarzutom.