Marek Opioła: Dlaczego prokuratura robi konferencję w takim momencie
Również inny członek komisji Marek Biernacki (PO) powiedział we wtorek, że komisja nie miała jeszcze informacji o takiej próbie zamachu i nie zajmowała się jeszcze tą sprawą. Według Biernackiego skoro postępowanie było prowadzone od 5 listopada pod nadzorem prokuratury, może dotyczyć akcji przygotowywanej przed obchodami 11 listopada w Warszawie.
Sprawę komentuje też gen. Roman Polko. - Nie jesteśmy odizolowaną wyspą, z tego typu sytuacjami, jak np. w Norwegii, też mamy do czynienia. Pozostaje pytanie, jaki jest cel ujawnienia tej informacji. Powinniśmy się o niej dowiedzieć, gdy sprawa będzie wyjaśniona, a informacja pełna. Podanie jej teraz tylko podgrzewa atmosferę – powiedział Polko w TVN24. - Żyjemy w takim świecie, że trzeba być ostrożnym – prezydent jest człowiekiem bardzo otwartym, stara się wychodzić do ludzi, nie korzystać z ochrony. Może to czas, by zmienić takie zachowanie – dodał.
Graś: sprawa wygląda na bardzo poważną
Rzecznik rządu Paweł Graś ocenił, że sprawa planowanego zamachu na konstytucyjne ograny państwa, o której poinformowała krakowska prokuratura, wygląda na bardzo poważną. Powiedział też, że premier Donald Tusk wie o sprawie od kilkunastu dni.
- Sprawa wygląda na bardzo poważną - wiemy, że ewentualnym celem miały być konstytucyjne organy państwa: prezydent, Sejm, rząd RP - powiedział Graś w "Radio dla Ciebie". Ocenił jednocześnie, że służby w tej sprawie zadziałały właściwie. - Skoro potencjalny zamachowiec został zatrzymany, to znaczy, że służby zadziałały dokładnie tak, jak trzeba i jak byśmy sobie tego w takich sytuacjach życzyli - podkreślił rzecznik rządu.