Ostatni taki budżet Europy

Donald Tusk negocjuje w Brukseli unijny budżet, który zdecyduje o tempie rozwoju cywilizacyjnego Polski.

Aktualizacja: 08.02.2013 07:30 Publikacja: 08.02.2013 01:35

Ostatni taki budżet Europy

Foto: Bloomberg

Anna Słojewska z Brukseli

Trudniej chyba będzie przekonać [przywódców krajów UE] do kompromisu jako całości niż do polskich postulatów – mówił rano Donald Tusk. On i jego ekipa większość pracy wykonali wcześniej, przed poprzednim szczytem budżetowym w listopadzie.

Potem tylko euro

Wtedy to Polsce zaproponowano 72,4 mld euro na politykę spójności, czyli kwotę zbliżoną do 300 mld zł z wyborczych obietnic PO w kampanii 2011 r. Ta kwota, o 4 mld euro większa niż przyznana nam na lata 2007–2013, wydawała się wczoraj po południu, w momencie rozpoczęcia szczytu, w miarę bezpieczna. Na rolnictwo możemy dostać kolejne około 30 mld euro.

Polska pozostanie największym beneficjentem unijnych funduszy, pod warunkiem jednak, że szczyt zakończy się porozumieniem. Tusk przybył do Brukseli, aby bronić kwot z listopada.

Wielkie transfery pieniędzy z Brukseli do Warszawy służą zasypaniu przepaści cywilizacyjnej dzielącej Polskę od Europy Zachodniej: drogi, koleje, lotniska, oczyszczalnie ścieków, szkolenia czy rozwój przedsiębiorczości. – Gdy w 2005 r. rozmawiałam z doradcą premiera Blaira, dziwił się, po co walczymy o wielkie pieniądze na okres 2007–2013. Mówił, że nie wykorzystamy nawet 30 proc. A jednak wydamy prawie 100 proc. – wspomina Danuta Huebner, dziś eurodeputowana PO, wtedy unijna komisarz ds. polityki regionalnej.

Jej zdaniem wpadki takie jak niedawne zamrożenie części dotacji na drogi zdarzają się i nie zmieniają ogólnego wizerunku Polski jako kraju dobrze przygotowanego do wydawania unijnych pieniędzy. Ale Huebner ostrzega: Polska musi wykorzystać nowy budżet do przesunięcia priorytetów i finansowania edukacji i innowacyjności, żeby być w stanie konkurować w zmieniającym się świecie.

To może być już ostatni tak wielki wspólny budżet Unii, dlatego tak ważne jest osiągnięcie dobrego porozumienia. – Szykuje się osobny budżet strefy euro. Na razie udało nam się co prawda to zatrzymać, ale nie wiadomo, co będzie dalej – mówi „Rz" Janusz Lewandowski, komisarz UE ds. budżetu. Jeśli integracja strefy euro będzie postępować, to za sześć–siedem lat kolejne negocjacje budżetu UE nie będą już takie ważne. Więcej pieniędzy zostanie przeznaczonych na finansowanie trzonu Unii, czyli strefy euro. Polska nie zdecydowała jeszcze, czy chce się w niej znaleźć.

Co to jest sukces

Osiągnięciu porozumienia nie pomaga kryzys gospodarczy. Jednak negocjacje dotyczące unijnego budżetu zawsze były ciężkie. Każdy z przywódców chce wrócić do swojego kraju z sukcesem. Ale dla każdego oznacza to co innego.

Unia szuka oszczędności. Są miejsca, gdzie Polska może ustąpić bez szkody...

Anna Słojewska z Brukseli

Trudniej chyba będzie przekonać [przywódców krajów UE] do kompromisu jako całości niż do polskich postulatów – mówił rano Donald Tusk. On i jego ekipa większość pracy wykonali wcześniej, przed poprzednim szczytem budżetowym w listopadzie.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017