Czy papież powinien ustąpić? Za – 14 proc., przeciw – 57 proc., nie wiem – 29 proc. Póki co to jeszcze nie głosowanie w Parlamencie Europejskim, ale sonda internetowa. Jednak umieściła ją na swojej stronie nie oszalała anarchistyczna organizacja, ale całkiem poważna gazeta — wydawany przez Springera „Die Welt". Inne szanowane niemieckie pismo, tygodnik Der Spegel, na okładce stwierdziło, że niemiecki papież kompromituje Kościół.
To nie koniec. Ze wszystkich stron, z prasy zachodnioeuropejskiej, od żydowskich autorytetów i francuskich intelektualistów i włoskich Watykanistów, od niemieckiej kanclerz i polskiego marszałka Senatu, posypały się ataki na Benedykta XVI, a nawet wezwania do ustąpienia po tym, gdy papież zniósł ekskomunikę wobec tradycjonalistycznego Bractwa Św. Piusa X. Ataki, jakich nie pamiętają najstarsi watykaniści.
Tekst z archiwum tygodnika Plus Minus z 8 lutego 2009
Przed ostatnie kilkadziesiąt lat, a szczególnie w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, stosunki między Kościołem, a coraz bardziej liberalnym światem były czymś w rodzaju zawieszenia broni. Oczywiście zdarzały się zbrojne incydenty. Kościół od czasu do czasu krytykował wiele spraw, które w owym świecie mu się nie podobały, ale nie zrywał układu pokojowego. Podobnie lewicowi i liberalni intelektualiści oraz politycy – czasem krzywili się na istnienie wielkiej ponadpaństwowej instytucji, która opiera się regułom liberalizmu i demokracji, ale nie wywoływali jej otwartej wojny.
Obie strony przymykały oczy na wiele niewygodnych dla siebie spraw, które mogłyby ten kruchy układ zburzyć. Kosciół, usatysfakcjonowany milionami młodych ludzi wsłuchanych w Jana Pawła II, gotów był nie zauważać, jak płytka jest ich wiara. Choć zauważali to niektórzy obserwatorzy. – Społeczeństwo włoskie i europejskie, którego znaczna część deklaruje katolicyzm, żyje w sytuacji obłudy. Co fascynowało Papaboys (młodzież towarzyszącą JP2 w czasie jego pielgrzymek- red.) w Janie Pawle II? Zapewne sylwetka, osobowość, osobista odwaga. Bo raczej nie jego nauczanie – to słowa które przed niespełna czterma laty powiedział wywiadzie dla „Gazety Wyborczej" Camillo Brezzi, historyk Kościoła, wykładowca sieneńskiego uniwersytetu i gorący zwolennik liberalizacji Kościoła. Papaboys – jak mówił Brezzi – siedzą przed oknami Pałacu Apostolskiego i śpiewają umierającemu Janowi Pawłowi II piosenki, a równocześnie „współżyją przed ślubem i używają prezerwatyw".