Typowaniem następców zajmowali się wczoraj watykaniści, bukmacherzy i dziennikarze, nie tylko w krajach zdominowanych przez katolicyzm. Przez media przewinęło się co najmniej kilkanaście nazwisk duchownych, którzy mogliby zastąpić Benedykta XVI.
Geograficznie typy dają się podzielić na trzy grupy. Po pierwsze, Afryka – kontynent najmniej doceniany dotychczas przez Kościół, biorąc pod uwagę obdzielanie tytułami, a szczególnie doceniany, jeżeli chodzi o przyszłość katolicyzmu.
Po drugie, inne odległe od Watykanu kontynenty – obie Ameryki oraz Azja (ściślej: jedyny katolicki kraj kontynentu – Filipiny).
Po trzecie, Włochy, które przez kilka wieków przyzwyczaiły się, że są ojczyzną papieży. Przerwał tę tradycję wybór na papieża Polaka kardynała Karola Wojtyły, a potem Niemca – kard. Josepha Ratzingera.
Docenić Afrykę
Szanse afrykańskich kardynałów ocenili bardzo wysoko cytowani wczoraj przez światowe media brytyjscy bukmacherzy. Dwóch z nich znalazło się w ścisłej czołówce.