Coraz więcej wskazuje na to, że Ameryka jeszcze wiele lat poczeka na rozstrzygnięcie, czy małżeństwa homoseksualne powinny być narzucone wszystkim stanom, czy też każdy ma podejmować samodzielnie decyzje. Aż sześciu spośród dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego, którzy od wtorku prowadzą przesłuchania w tej sprawie, zasygnalizowało, że mają wątpliwości, czy w ogóle są władni podejmować decyzje w tej sprawie.
– Mamy pięć lat doświadczeń w tej sprawie wobec dwóch tysięcy lat tradycji – powiedział Anthony Kennedy, jeden z nich.
Connecticut, jako pierwszy stan Ameryki, ustanowił małżeństwa homoseksualne dopiero w 2008 roku.
– Dlaczego mamy rozstrzygać w tej chwili? Pozwólmy stanom eksperymentować i dajmy społeczeństwu czas, aby wynik tego eksperymentu ocenić – uznała z kolei sędzia Sonia Sotomayor.
Na razie tylko dziewięć stanów USA i stołeczny dystrykt Kolumbia uznają małżeństwa osób tej samej płci.