Ceremonia ślubna odbędzie sie w królewskiej kaplicy zamkowej w Sztokholmie i będzie odprawiana w dwóch językach. Księżniczka Madeleine powie narzeczonemu „tak” po szwedzku, ale pan młody odpowie po angielsku. Uroczystość w królewskiej kaplicy będzie transmitowana przez szwedzką telewizję.
Wśród zaproszonych osób jest m.in księżniczka Benedikte z Danii, matka chrzestna Madeleine, duńska książęca para Fredrik i Mary, książęca para Haakon i Mette-Marit z Norwegii oraz księżniczka Märtha Louise z mężem Ari Behnem; z Wielkiej Brytanii książę Edward z hrabiną Wessex Sophie. Na liście prominentnych gości widnieją także nazwiska rodziny biznesmena Stefana Perssona, głównego udziałowca w spółce odzieżowej Hennes &Mauritz, gwiazdy golfa Jespera Parnevika, włoskiego projektanta Valentino Garavani, który zaprojektował suknię ślubną szwedzkiej księżniczki, a także Patricka i Sebastiana von Ribbentrop (wnuków hitlerowskiego ministra spraw zagranicznych).
Najmłodsze dziecko króla Szwecji Karola Gustawa XVI i królowej Sylwii, księżniczka Madeleine, była wcześniej zaręczona z prawnikiem Jonasem Bergströmem. Do ślubu jednak nie doszło, gdy ujawniono, że Szwed zdradził swoją narzeczoną z Norweżką. Natychmiast po zerwaniu zaręczyn księżniczka udała się do Nowego Jorku, gdzie prowadzi fundację World Childhood Foundation. Organizacja wspiera m.in projekty dla dzieci bezdomnych i dla dzieci, które były wykorzystywane seksualnie.
W Nowym Jorku księżniczka poznała Christophera O`Neilla, urodzonego w Londynie amerykańskiego finansistę pochodzącego z zamożnej i wysoko postawionej rodziny. Po dwóch latach znajomości para obwieściła, że się zamierza pobrać.
Obecnie Christopher O`Neill jest analitykiem i akcjonariuszem w funduszu hedgingowym Noster Capital. Działalność funduszu opiera się na strategii inwestycyjnej polegającej na sprzedaży papierów wartościowych, choć inwestor ich nie posiada. Usiłuje też na własna rękę wpłynąć na ocenę rynku poprzez wypowiedzi, wystąpienia czy protesty przeciwko kierownictwu spółek. Ponieważ po wejściu do królewskiej rodziny biznesmen nie zamierza porzucić pracy, książęcy tytuł mógłby sprawiać pewne problemy.