Dzień po przegłosowaniu zakazów. Ukraina w szoku

Czwartkowe głosowanie w Radzie Najwyższej wywołało masę gniewnych komentarzy w ukraińskim internecie.

Publikacja: 17.01.2014 16:51

Dziś na kijowskim Majdanie. Protest przeciwko zamykaniu ust przeciwnikom władz

Dziś na kijowskim Majdanie. Protest przeciwko zamykaniu ust przeciwnikom władz

Foto: AFP

Red

Przyjęte w skandaliczny sposób zmiany w ukraińskim ustawodawstwie zostały jednoznacznie uznane za krok w stronę wprowadzenia autorytaryzmu w kraju. Portale społecznościowe zostały zalane lawiną komentarzy – dominuje ton poczucia zagrożenia, złości, ale także wezwania do walki.

Jurij Łucenko, pobity 11 stycznia przez funkcjonariuszy Berkutu były minister spraw wewnętrznych, na własną prośbę został wypisany ze szpitala i natychmiast opublikował na swoim profilu odezwę do narodu. W swoim wpisie zatytułowanym "Rabunek wolnej Ukrainy" wezwał on Ukraińców do masowego przyjazdu do Kijowa na Dzień Zjednoczenia Narodowego, 22 stycznia. "Pełna mobilizacja Ukrainy – na stolicę. Samochodami, busami, na traktorach – walczcie o wolną Ukrainę!".

W Internecie na bieżąco publikowane są kolejne infografiki, które w przystępny sposób tłumaczą, jakie przepisy zostały uchwalone i jakie mogą za sobą pociągnąć konsekwencje. "Od teraz państwo może zablokować Twój dostęp do Internetu", "Masowe naruszenie porządku publicznego – kara od 10 do 15 lat pozbawienia wolności", "Zbieranie informacji na temat funkcjonariuszy Berkutu i sędziów – do trzech lat więzienia", "Działalność agencji informacyjnych bez rejestracji w państwowym spisie – konfiskata sprzętu oraz gigantyczne kary pieniężne".

Ukraiński Internet pełen jest podobnych wpisów, często tłumaczonych na język angielski – tak, ażeby informacje dotarły także zagranicę.

"Janukowycz na lekcjach dla początkującego dyktatora" – to tytuł artykułu opublikowanego na stronie największego, niezależnego portalu informacyjnego Ukrainy, "Ukraińskiej Prawdzie". Strona internetowa założona w 2000 roku przez brutalnie zabitego przez funkcjonariuszy ukraińskiej bezpieki dziennikarza, Hieorhija Gongadze, od lat stanowi główne źródło informacyjne Ukraińców. Od początku obecnych protestów gra również główną rolę – to od wpisu jej dziennikarza, Mustafy Najema, rozpoczęły się manifestacje 21 listopada, które następnie przerodziły się w Euromajdan.

"Musimy wydostać się z Mordoru, a potem zaczniemy prace u podstaw" – cytuje znanego ukraińskiego pisarza, Jurija Andruchowycza, gazeta Den. Również na jej stronie opublikowano wypowiedź weterana Afganistanu, Wałentyna Łyholita, który od kilkudziesięciu dni zabezpiecza teren kijowskiego Majdanu: - "Jeżeli władza zechce zastosować siłowy wariant pacyfikacji protestu, wtedy będzie musiała wszystkich aresztować albo zabić. W innym wypadku my wrócimy jeszcze silniejsi".

W alarmujące tony uderza także tygodnik "Ukraiński tyżdeń": - "Ukraina na szlaku do mafijnego państwa". "Władza szykuje operację Rewanż" – to też  dzisiejszy nagłówek.

Nie mniej emocjonalne tytuły artykułów i wiadomośc można zobaczyć praktycznie we wszystkich niezależnych ukraińskich mediach. Na czołówkę strony agencji informacyjnej ZIK wybite zostały słowa prof. Marynowycza, który wezwał Ukraińców do "duchowego oporu" oraz zaapelował żeby "cały naród założył kaski na głowę" i wyszedł na ulice. Opozycja wzywa z kolei do ogólnonarodowego strajku.

Ponieważ Wiktor Janukowycz podpisał w piątek wieczorem ustawy, na Ukrainie panuje nastrój wyczekiwania na najgorsze.

Przyjęte w skandaliczny sposób zmiany w ukraińskim ustawodawstwie zostały jednoznacznie uznane za krok w stronę wprowadzenia autorytaryzmu w kraju. Portale społecznościowe zostały zalane lawiną komentarzy – dominuje ton poczucia zagrożenia, złości, ale także wezwania do walki.

Jurij Łucenko, pobity 11 stycznia przez funkcjonariuszy Berkutu były minister spraw wewnętrznych, na własną prośbę został wypisany ze szpitala i natychmiast opublikował na swoim profilu odezwę do narodu. W swoim wpisie zatytułowanym "Rabunek wolnej Ukrainy" wezwał on Ukraińców do masowego przyjazdu do Kijowa na Dzień Zjednoczenia Narodowego, 22 stycznia. "Pełna mobilizacja Ukrainy – na stolicę. Samochodami, busami, na traktorach – walczcie o wolną Ukrainę!".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021