Nigeria: Międzynarodowe siły szukają porwanych uczennic

Wielonarodowa grupa zadaniowa została wdrożona do poszukiwania ponad 200 uczennic porwanych prawie miesiąc temu przez rebeliantów z Boko Haram ze szkoły w miejscowości Chibok.

Publikacja: 11.05.2014 12:01

Nigeria: Międzynarodowe siły szukają porwanych uczennic

Foto: AFP

Do poszukiwania uprowadzonych dziewcząt rząd Nigerii przeznaczył też dwa oddziały armii. W poszukiwaniach bierze też udział lotnictwo wojskowe. Dotychczas przeprowadzono ponad 250 lotów.

Reklama
Reklama

Świat domaga się uwolnienia porwanych uczennic.

Obejrzyj zdjęcia

Do rodziców uczennic i ekip poszukiwawczych co jakiś czas docierają rozmaite informacje, które jednak w bardzo niewielkim stopniu można zweryfikować. Według informatorów dziewczęta zostały podzielone na kilka grup, część z nich wywieziono za granicę, głównie do Czadu i Kamerunu. Pojawiły się też informacje o tym, że część dziewcząt została zmuszona do poślubienia swoich porywaczy.

Porywacze z islamistycznej sekty Boko Haram zagrozili ostatnio, że będą sprzedawać porwane dziewczęta na lokalnych targach.

Reklama
Reklama

W tej chwili w poszukiwaniu ponad dwustu uprowadzonych uczennic uczestniczy dziesięć zespołów. Przedstawiciele rządu twierdzą, że są one wyposażone we wszelkie udogodnienia komunikacyjne oraz że w koordynowanie poszukiwań włączono wszelkie możliwe służby.

Rzecznik departamentu obrony Chris Olukolade oświadczył, że zaangażowane w poszukiwania oddziały wojskowe stacjonują w rejonie przygranicznym niedaleko Czadu i Kamerunu i ściśle współpracują ze służbami bezpieczeństwa.

W piątek do Nigerii przybyli brytyjscy eksperci, którzy będą doradzać rządowi w koordynowaniu poszukiwań. Stany Zjednoczone również w tym celu wysyłają interdyscyplinarny zespół, w którego skład wchodzą między innymi wojskowi. Chris Olukolade zapewnił, że zagraniczne ekipy zaangażowane w poszukiwania nie prowadzą żadnych operacji wojskowej ani nie dokonują aresztowań.

Władze Nigerii, w tym rząd i prezydent Goodluck Jonathan, od tygodni znajdują się w ogniu krytyki za zbyt powolną i źle skoordynowaną reakcję na porwanie. W Nigerii nie ustają protesty i demonstracje, których uczestnicy domagają się konkretnych działań w celu odnalezienia dziewcząt.

Kilka dni temu głos w tej sprawie zabrała również Pierwsza Dama USA Michelle Obama.

- Podobnie jak miliony ludzi na świecie, mój mąż i ja jesteśmy oburzeni porwaniem ponad 200 nigeryjskich uczennic - powiedziała Michelle Obama. - Ten straszny czyn został popełniony przez grupę terrorystyczną, która chce utrzymać kobiety z dala od edukacji, próbuje zgasić aspiracje młodych dziewcząt.

Reklama
Reklama

Michelle Obama zaapelowała do porywaczy o uwolnienie dziewcząt. Z podobnym wezwaniem zwróciła się do Boko Haram Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Świat żąda uwolnienia porwanych uczennic

Do poszukiwania uprowadzonych dziewcząt rząd Nigerii przeznaczył też dwa oddziały armii. W poszukiwaniach bierze też udział lotnictwo wojskowe. Dotychczas przeprowadzono ponad 250 lotów.

Świat domaga się uwolnienia porwanych uczennic.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1234
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1233
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1232
Świat
Podcast „Rzecz w tym”: Dlaczego Czesi nagle zakochali się w Polsce?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1231
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama