Jak podała agencja AP, co najmniej 5 cudzoziemców zginęło w ataku na hotel Corinthia. Informację potwierdził dowódca tzw. specjalnych sił prewencyjnych Mahmud Hamza. Nie wiadomo jednak, jakiej narodowości były ofiary. Nie jest znany także los napastników. Hamza zapewnił, że sytuacja została opanowana.
Agencja AFP, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa Trypolisu podaje, że napastnicy będąc wewnątrz budynku, zdetonowali materiały wybuchowe, które mieli przy sobie.
Według relacji świadków, do hotelu wtargnęło 5 zamaskowanych napastników w kamizelkach kuloodpornych. W hotelu doszło do wymiany ognia między ochroniarzami a napastnikami. Śmierć poniosło co najmniej trzech pracowników hotelu. Wcześniej na parkingu przed hotelem doszło do wybuchu bomby umieszczonej w jednej z samochodów. Wybuch zniszczył co najmniej 5 samochodów.
Na początku akcji mówiono, że zamachowcy wzięli zakładników, ale te informacje nie zostały potwierdzone.
Na czas akcji ewakuowano pobliskie biura i inne budynki.