W związku z obroną Kobane przed dużo liczniejszymi siłami Państwa Islamskiego (IS), w ostatnich czasie świat zwrócił uwagę na nie tylko tę część Rodżawy. Szacunkowe dane z połowy 2014 roku mówią o ponad 4 milionach mieszkańców Rodżawy. Jej ludność stanowią głównie Kurdowie, ale też Arabowie, Asyryjczycy, Turkmeni i Ormianie. Co ważne, Kurdowie zawsze podkreślali swój szacunek do mniejszości. Do czasu ofensywy IS na Kobane w drugiej połowie 2014 roku, wielu uchodźców z innych części Syrii znajdowało tam schronienie.
Efrin natomiast graniczy z terenami Syrii zarządzanymi przez siły walczące z prezydentem Baszarem al-Asadem. Niezwykle silna i stanowiąca zagrożenie dla Kurdów w tym kantonie jest Dżabhat al-Nusra, będąca siatką Al-Kaidy w Syrii.
Kobane jest najmniejszym spośród regionów wchodzących w skład Rodżawy i co należy podkreślić nie jest jej stolicą. Za takową można uznać miasto Qamislo w trzecim z wymienionych kantonów. To tam Rada Kurdyjska ogłosiła autonomię.
Trudno zgodzić się z prezydentem Turcji Recepem Erdoganem, że Kobane jest zbyt mocno eksponowane i nie ma generalnie znaczenia strategicznego w wojnie z IS. Region położony jest centralne względem innych kantonów i jest siedzibą Partia Unii Demokratycznej (PYD). Zdobycie Kobane dla sił Państwa Islamskiego chcącego postępować dalej było kluczowe. Dlatego mimo dużych strat, IS oblegało miasto ponad 4 miesiące. Jak się okazało bezskutecznie.
Obronę stanowiły wspomniane na początku siły YPG wspierane przez oddziały Peshmergów pochodzące z irackiego Autonomicznego Regionu Kurdystanu. Zaangażowano również jednostki kobiece YPJ.