Reklama
Rozwiń
Reklama

Po odwołaniu Czarneckiego: "Gdyby nie naciągnięto regulaminu..."

- Gdyby nie naciągnięto regulaminu, nadal mielibyśmy Ryszarda Czarneckiego jako wiceprzewodniczącego - powiedział europoseł Ryszard Legutko, komentując odwołanie Czarneckiego z funkcji w Parlamencie Europejskim.

Aktualizacja: 07.02.2018 15:06 Publikacja: 07.02.2018 11:53

Po odwołaniu Czarneckiego: "Gdyby nie naciągnięto regulaminu..."

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Kadencja Ryszarda Czarneckiego jako wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego została wygaszona po tym, jak za jego odwołaniem zagłosowało 447 europosłów - czyli więcej niż wymagane dwie trzecie głosujących. To konsekwencja "poważnego uchybienia" w postaci porównania Róży Thun, europosłanki Platformy Obywatelskiej z EPL, do "szmalcownika".

- Parlament Europejski stworzył kolejny precedens ingerowania w politykę krajową - ocenił Ryszard Legutko. Jego zdaniem sama Róża Thun "jest znana z wypowiedzi niezwykle brutalnych", a "jej wpływ na obniżanie poziomu debaty publicznej jest znaczący". - Ale nam nigdy by nie przyszło do głowy, żeby te sprawy wywlekać na poziom PE. Natomiast druga strona nie ma żadnych skrupułów, stosuje wszystkie możliwe środki - dodał.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1351
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1350
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1349
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1347
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Świat
Między Chinami a USA, Azja wybiera autonomię. Bliskowschodni pokój
Reklama
Reklama