Ci, którzy pamiętają batalie toczone przez PiS z komisarzem ds. praworządności Fransem Timmermansem, odetchną z ulgą. Rzecz wyjątkowa – Ursula von der Leyen przejęła pełną odpowiedzialność za spór z Polską. Decyzję, czy uwolnić Fundusz Odbudowy, podejmie osobiście.
Odsunięcie radykałów
– Jej rekomendację musi zatwierdzić kolegium Komisji Europejskiej, ale to formalność. Od etapu formułowania rekomendacji zostali odsunięci radykalni komisarze, jak Didier Reynders, Věra Jourová, Margrethe Vesteger, Thierry Breton, Paolo Gentiloni czy Frans Timmermans – mówią „Rzeczpospolitej" źródła w Brukseli.
Niemka zdecydowała się na taki krok po starciu Mateusza Morawieckiego z eurodeputowanymi w Strasburgu 19 października. I równie gwałtownej debacie premiera z przywódcami krajów UE trzy dni potem. Spór tak nabrzmiał, że od jego rozwiązania zależy kariera von der Leyen.
Czytaj więcej
Zwolennicy ostrego rozprawienia się z Polską w Brukseli zostali chwilowo odsunięci na bok. Ale w Warszawie antyunijni radykałowie wciąż są górą.
Ale taki układ to też wynik zaangażowania Berlina w rozwiązanie konfliktu z sąsiadem zza Odry. Angela Merkel apeluje o „polityczne porozumienie", wychodzące poza orzeczenia TSUE. Efektem były ugodowe warunki zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy, jakie przedstawiła szefowa Komisji Europejskiej: zobowiązanie do likwidacji kontrowersyjnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zakończenie lub reforma reżimu dyscyplinarnego i początek przywracania sędziów do pracy.