Polska ostrożniejsza

Szefem polskiej delegacji na unijny szczyt w sprawie Gruzji będzie prezydent Lech Kaczyński. Uzgodnił z premierem wspólne stanowisko, które przedstawią w poniedziałek

Aktualizacja: 30.08.2008 05:23 Publikacja: 30.08.2008 05:21

Polska ostrożniejsza

Foto: Rzeczpospolita

– Ze spokojem będziemy działać wspólnie na rzecz przyjęcia polskiego punktu widzenia – oznajmił w piątek premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem. – Nie ma żadnego ryzyka, że będzie jakiś dwugłos – wtórował mu Piotr Kownacki, pełniący obowiązki szefa Kancelarii Prezydenta.Do Brukseli premier i prezydent wylecą z Gdańska jednym samolotem. W składzie delegacji będzie też szef MSZ Radosław Sikorski. Dla niego, jak powiedział francuski dyplomata, może jednak zabraknąć krzesła, bo każdemu państwu przysługują tylko dwa miejsca.

Być może minister Sikorski będzie mógł zająć miejsce w sali obrad szczytu, ale za głównymi uczestnikami dyskusji. – Na razie nie wiadomo jednak, czy będą dodatkowe krzesła z tyłu – mówi nam dyplomata Rady UE. Kaczyński i Tusk umówili się, że rozmowy z przedstawicielami innych państw podczas szczytu premier ma prowadzić razem z prezydentem. Oficjalnie polskie stanowisko na szczycie będzie przedstawiał Lech Kaczyński.

Priorytety polskiego stanowiska to pomoc humanitarna dla Gruzji, udział UE w jej odbudowie, powołanie pod egidą Unii sił pokojowych (z ewentualnym udziałem Polski), podjęcie działań na rzecz zawarcia umowy stowarzyszeniowej UE – Gruzja oraz liberalizacja reżimu wizowego dla Gruzinów. Zdaniem rozmówców „Rz” najtrudniejszym postulatem może się okazać propozycja wysłania pod egidą UE sił międzynarodowych. Lech Kaczyński miał też sugerować premierowi, by Polacy nie wchodzili w skład misji. – Ale jeśli rząd przedłożyłby taki wniosek, prezydent go podpisze – mówi osoba zbliżona do pałacu.

Strona polska nie zamierza postulować konkretnych sankcji wobec Rosji. Portal Dziennik. pl napisał, iż Kaczyński starał się przekonać szefów Litwy, Łotwy i Estonii, by wspólnie ostro wystąpić przeciwko Kremlowi, ale spotkał się z odmową. – Było całkowicie odwrotnie – mówi w rozmowie z „Rz” Kownacki.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że władze państw bałtyckich proponowały m.in. zlikwidowanie ułatwień wizowych dla Rosji, sankcje ekonomiczne, kontrolę finansową i zablokowanie europejskich kont rosyjskich oligarchów. Portal twierdzi, iż USA poprosiły, by Polska nie żądała sankcji dla Rosji. Szef MSZ Radosław Sikorski nie chciał komentować tej sprawy w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, tłumacząc, że jest na urlopie.

Mimo uzgodnienia wspólnego stanowiska rządu i pałacu nie obyło się bez zgrzytów. Przed spotkaniem obu polityków Sławomir Nowak, szef gabinetu Donalda Tuska, komentował udział prezydenta w szczycie, przywołując film „Shrek”: – To jest niespotykana sytuacja, w której ktoś się dobija, podskakuje na scenie politycznej, krzyczy jak w „Shreku”: „Mnie weźcie! Mnie wybierz!”, „Mnie weźcie na wyjazd do Brukseli!” – mówił Nowak w Radiu Zet. Twierdził, iż Lech Kaczyński zabiegał u prezydenta Francji o zaproszenie na szczyt.

– W głowie mi się nie mieści, żeby dorosły człowiek coś takiego mógł mówić – komentował Kownacki, dodając, że styl wypowiedzi ministra jest zde- cydowanie bliższy postaci z kreskówki.

Polska nie jest jedynym krajem, którego szef dyplomacji nie znajdzie się przy stole obrad. Z Finlandii też przybywają prezydent i premier. W dodatku szef dyplomacji Alexander Stubb jest jednocześnie rotacyjnym przewodniczącym OBWE, organizacji kluczowej w procesie pokojowym na Kaukazie. Finowie wystąpili nawet o trzecie krzesło, ale Bruksela jest nieugięta. – Nie ma miejsca – przekonują.

Decyzja prezydent Tarji Halonen, by uczestniczyć obok premiera w spotkaniu, wywołała zamieszanie w Finlandii. Zdaniem politologa profesora Tuomasa Forsberga uczestnictwo Halonen byłoby bardziej umotywowane, gdyby wcześniej odegrała bardziej aktywną rolę w kryzysie gruzińskim.

– Ze spokojem będziemy działać wspólnie na rzecz przyjęcia polskiego punktu widzenia – oznajmił w piątek premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem. – Nie ma żadnego ryzyka, że będzie jakiś dwugłos – wtórował mu Piotr Kownacki, pełniący obowiązki szefa Kancelarii Prezydenta.Do Brukseli premier i prezydent wylecą z Gdańska jednym samolotem. W składzie delegacji będzie też szef MSZ Radosław Sikorski. Dla niego, jak powiedział francuski dyplomata, może jednak zabraknąć krzesła, bo każdemu państwu przysługują tylko dwa miejsca.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022