– Zmienił się sposób życia – tłumaczyła w programie „Rapport” biskup Sztokholmu Eva Brunne, która żyje w związku lesbijskim z panią pastor. – Wcześniej niedziela była dla większości ludzi dniem wolnym. Tradycyjna pora odprawiania nabożeństwa – godzina 11 rano w niedzielę – wywodzi się z czasów społeczeństwa agrarnego. Kiedy rolnicy wydoili krowy i posprzątali w oborze, mieli czas. Dziś w niedzielę wiele osób pracuje w sektorze transportowym czy służbie zdrowia.

Zdaniem pani biskup należy zmieniać tradycje kościelne i własną mentalność, obserwując współczesny świat. Kościołowi nie wolno nie nadążać za postępem ani trzymać się swych tradycji tylko dlatego, że „zawsze tak czynił”. – Wtorek może być tak samo ważny jak niedziela – podkreśliła.

Inni biskupi również uważają, że Kościół ewangelicko-luterański powinien iść z duchem czasu i podążać za zmianami trybu życia. Wiele osób chce poświęcić czas wolny rodzinom lub swojemu hobby. Lennart Koskinen, biskup Visby na Gotlandii, uważa, że wymóg, by każda parafia celebrowała główną mszę w niedzielę, niesie ze sobą „zdumiewające” konsekwencje. – Mam pastorów, którzy w każdą niedzielę odprawiają po pięć, sześć mszy. Na żadnej z nich jednak nie pojawia się więcej niż dziesięć osób. – Rozumiem, że czują się załamani – ubolewał biskup na łamach dziennika „Kyrkans Tidning”. Jego zdaniem najważniejszy jest termin odprawiania mszy. I powinni go uzgodnić parafianie i duchowni.

Według badań przeprowadzonych w ubiegłym roku przez Centrum Analizy Współczesności dotyczących wiary i życia duchowego 15 procent Szwedów uważa się za głęboko wierzących. Co czwarta osoba należąca do tego grona nie uczęszcza na niedzielne nabożeństwo nigdy lub tylko sporadycznie.

Pod koniec 2008 roku Kościół szwedzki liczył 6,75 miliona wiernych, czyli 75 procent mieszkańców kraju. Rocznie szeregi Kościoła opuszcza mniej więcej 1 procent wiernych. Zarazem jednak w obliczu kryzysu gospodarczego rosnąca liczba osób liczy na wsparcie oferowane przez parafie. Coraz więcej osób jest też zainteresowanych rozmową z dyżurującymi pastorami.