Czy powstaje białorusko-gruziński sojusz przeciw Moskwie

Mińsk zabronił swoim obywatelom podróżowania do okupowanych przez Rosję prowincji gruzińskich, a prezydent Gruzji wygłosił tyradę przeciw Moskwie w białoruskiej telewizji

Publikacja: 16.07.2010 02:09

Wywiad ze skłóconym z Moskwą gruzińskim prezydentem został wyemitowany w głównym kanale telewizji państwowej w porze największej oglądalności. Micheil Saakaszwili tłumaczył, o co chodzi w konflikcie między Tbilisi a Moskwą, ostro krytykował władze Rosji, obwiniając je m.in. o zamordowanie dziennikarki Anny Politkowskiej. Oceniał też szanse na przystąpienie Gruzji do UE. W telewizyjnych zapowiedziach wywiadu prezydenta określano mianem “przywódcy rewolucji gruzińskiej”.

Media w Gruzji podają, że MSZ w Mińsku zabroniło Białorusinom podróżowania do Abchazji i Osetii Południowej. Wiceszef gruzińskiej dyplomacji Aleksander Nałbandow podziękował stronie białoruskiej, która “zabraniając obywatelom odwiedzania zbuntowanych prowincji, de facto uznała nielegalność proklamowanej przez nie niepodległości”. Nałbandow podkreślił, iż decyzja Mińska jest o tyle cenna, iż została podjęta w sytuacji, gdy Białoruś odczuwa ogromną presję ze strony Rosji. W Gruzji zwraca się uwagę, iż Mińsk wykonuje przyjazne gesty pod adresem Tbilisi po niedawnym spotkaniu przywódców Białorusi i Gruzji na urodzinach prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Zbliżenie Saakaszwilego i Łukaszenki zostało zauważone w Rosji. Tamtejsze media podkreślają, iż wywiad gruzińskiego prezydenta w białoruskiej telewizji oraz zapowiadany rozwój współpracy między oboma krajami to odpowiedź Mińska na pogłębiający się konflikt z Moskwą oraz wymierzone w białoruskiego dyktatora ataki rosyjskich mediów. Już dziś prywatna telewizja NTV, kontrolowana przez Gazprom, pokazać ma drugą część reportażu o rządach Łukaszenki pod znamiennym tytułem “Ojciec chrzestny”.

[wyimek]Zdaniem strony rosyjskiej Łukaszence zależy na sprowokowaniu reakcji Kremla[/wyimek]

– Łukaszence zależy na sprowokowaniu reakcji Kremla, ale taka reakcja nie nastąpi – mówi “Rz” rosyjski politolog Andrej Suzdalcew. Jego zdaniem Kreml dał do zrozumienia, iż nie jest zainteresowany takim sojusznikiem jak Łukaszenko. – Oczywiście Łukaszenko może posunąć się dalej i zorganizować w ramach unii celnej z Rosją i Kazachstanem przemyt do Rosji objętych embargiem towarów gruzińskich – zauważa nasz rozmówca. Jak dodaje, “nie będzie to dla Moskwy nowością, gdyż na takiej kontrabandzie Łukaszenko zarabiał już wcześniej”.

Gruzińscy eksperci chwalą normalizację stosunków Mińsk – Tbilisi. – Białoruś należy do tych krajów postradzieckich, z którymi naprawdę warto utrzymywać kontakty, tym bardziej że Mińsk odmówił uznania

Abchazji i Osetii Południowej – mówi “Rz” gruziński politolog Aleksander Rondeli.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021