Liberałowie wolą kawę

Sukcesy prawicowej Tea Party inspirują do walki sympatyków Partii Kawy

Publikacja: 27.10.2010 21:11

Spotkanie Coffee Party

Spotkanie Coffee Party

Foto: AFP

[i] Korespondencja z Waszyngtonu[/i]

Gdy ponad pół roku temu [link=http://www.rp.pl/artykul/447132.html]pisaliśmy na łamach „Rz”[/link] o powstaniu Coffee Party, w amerykańskich kawiarniach i barach odbywały się dopiero pierwsze spotkania zwolenników nowego liberalnego ruchu. Od tego czasu slogan „Obudź się i powstań” zainspirował do poparcia konkurenta konserwatywnej Partii Herbacianej ponad 312 tysięcy Amerykanów.

– Byłam już tak zmęczona Tea Party, że musiałam powiedzieć, co myślę. Na mój apel odpowiedziała grupa innych ludzi i założyliśmy własny ruch – tłumaczy liderka Coffee Party Annabel Park, 41-letnia drobna brunetka mieszkająca w Woodbridge, niewielkim mieście położonym niecałą godzinę drogi od Waszyngtonu.

W rozmowach z dziennikarzami podkreśla, że nowe ugrupowanie założyła między innymi dlatego, że w przeciwieństwie do zwolenników ruchu herbacianego nie uważa, by rząd był wrogiem zwykłych ludzi. Sympatycy Partii Kawy chcą współpracować z władzami i „wspierać polityków, którzy proponują konstruktywne rozwiązania problemów kraju”.

Zwolennicy Coffee Party spotkali się już nawet na pierwszej konwencji wyborczej. I chociaż sympatykom ruchu kawoszy marzy się stworzenie znaczącej partii politycznej, to na razie bardzo daleko im do potęgi ugrupowania herbacianego.

[srodtytul]Konserwatywna wojna domowa?[/srodtytul]

Dzięki powszechnej w Ameryce niechęci do rządzących w ciągu niecałych dwóch lat istnienia prawicowa Tea Party zdobyła tak wielką popularność, że w listopadowych wyborach wspiera 129 kandydatów do Izby Reprezentantów. Ponad 30 z nich ma według sondaży tak dużą przewagę nad konkurentami, że może już przygotowywać zaproszenia na powyborczą zwycięską herbatkę.

O miejsce w Senacie walczy też dziewięciu kandydatów związanych z Tea Party. Jeżeli chociaż część z nich wygra, to w nowym Kongresie liderzy herbacianego ruchu będą się mogli stać poważną siłą. Nawet niektórzy republikanie obawiają się, że pojawienie się na Kapitolu polityków z Tea Party, którzy mają często bardzo radykalne poglądy i niewielkie doświadczenie w sprawowaniu funkcji publicznych, może doprowadzić do wojny domowej w parlamentarnym obozie konserwatystów.

Nawet jeśli do takiej wojny nie dojdzie, to przedstawiciele herbacianego ruchu z pewnością będą się starali skierować liderów Partii Republikańskiej bardziej na prawo niż dotychczas. Zdaniem wielu analityków ich upór praktycznie uniemożliwi zawieranie kompromisu w sprawach dotyczących podatków, reformy zdrowia czy deficytu budżetowego.

[srodtytul]Demokraci jeszcze żyją[/srodtytul]

Sondaże prognozują, że 2 listopada większość Amerykanów zdecyduje przy urnach, że to republikanie powinni przejąć kontrolę nad Izbą Reprezentantów.

Demokratyczni politycy wciąż jednak podkreślają, że wyniki tegorocznych wyborów wcale nie są przesądzone. W wielu okręgach kandydaci demokratów i republikanów idą łeb w łeb.

– Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem – podkreślił były prezydent Bill Clinton w wywiadzie dla ABC News. Dodał, że wykluczanie zwycięstwa demokratycznych kandydatów byłoby wielkim błędem. – Pogłoski o naszej śmierci są przesadzone – stwierdził były prezydent USA.

[i] Korespondencja z Waszyngtonu[/i]

Gdy ponad pół roku temu [link=http://www.rp.pl/artykul/447132.html]pisaliśmy na łamach „Rz”[/link] o powstaniu Coffee Party, w amerykańskich kawiarniach i barach odbywały się dopiero pierwsze spotkania zwolenników nowego liberalnego ruchu. Od tego czasu slogan „Obudź się i powstań” zainspirował do poparcia konkurenta konserwatywnej Partii Herbacianej ponad 312 tysięcy Amerykanów.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017