Atak na szkołę w obronie chust

Azerscy muzułmanie żądają zniesienia zakazu noszenia hidżabu przez uczennice

Publikacja: 27.12.2010 00:31

– Szkołę numer 103 na obrzeżach Baku otoczyło około 20 muzułmanów. Wybili szyby w oknach, w drzwiach wejściowych zostawili anonim z pogróżkami, że spalą szkołę, jeśli władze nie odwołają zakazu noszenia hidżabu – poinformował portal AzNews.

– W chustach przychodziło na zajęcia około 20 dziewczynek. Wielokrotnie upominaliśmy ich rodziców, że powinny wkładać szkolne mundurki. Bez skutku. Zdecydowaliśmy zatem, że nie wpuścimy ich na lekcje – opowiadał dyrektor szkoły. Twierdził, że nauczyciele dostawali pogróżki.

Przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w regionie, gdzie doszło do ataku na szkołę, tłumaczyli, że wierni nie brali udziału w ataku, choć zakaz noszenia hidżabu im się nie podoba. Ostrzegali, że przestaną wysyłać dzieci do szkół, jeśli władze nie cofną decyzji dotyczącej chust. Zarzucili azerskim stacjom telewizyjnym stronniczość i rozpętanie kampanii godzącej w ich uczucia religijne.

W Azerbejdżanie, gdzie zdecydowaną większość mieszkańców stanowią szyici, protesty przeciwko zakazom noszenia hidżabu trwają od 9 grudnia, gdy minister edukacji Misir Mardanow oświadczył, że „wszyscy uczniowie szkół średnich powinni nosić standardowe mundurki, zaś poza szkołą mogą chodzić w czym chcą”.

W ostatni piątek policja rozpędziła uczestników wiecu w mieście Gia

n

dża na zachodzie kraju. 10 grudnia policja podobnie potraktowała demonstrantów w Baku. Do aresztu trafiło 12 osób.

$>

"geneva>

– Hidżab w Azerbejdżanie to sprawa bezpieczeństwa narodowego – mówiła azerskim portalom szefowa Instytutu Praw Człowieka w Baku Ajten Mustafajewa. – Zakazy jednak niewiele dadzą. Problem należy rozwiązać w parlamencie, w sposób cywilizowany. Potrzebna jest też debata społeczna i akceptacja obywateli – podkreślała.

Politolog Rustam Mamedow zauważa, że islamizacja Azerbejdżanu zaczęła się po rozpadzie ZSRR. – Na ulicach coraz częściej widzę dziewczyny w hidżabach. Przeczy to prowadzonej przez władze w Baku polityce europeizacji – mówił Mamedow. Eksperci podkreślają, że rządzący próbują walczyć z religijną radykalizacją społeczeństwa, sytuację utrudniają jednak wpływy sąsiedniego Iranu oraz państw Kaukazu Północnego.

– Szkołę numer 103 na obrzeżach Baku otoczyło około 20 muzułmanów. Wybili szyby w oknach, w drzwiach wejściowych zostawili anonim z pogróżkami, że spalą szkołę, jeśli władze nie odwołają zakazu noszenia hidżabu – poinformował portal AzNews.

– W chustach przychodziło na zajęcia około 20 dziewczynek. Wielokrotnie upominaliśmy ich rodziców, że powinny wkładać szkolne mundurki. Bez skutku. Zdecydowaliśmy zatem, że nie wpuścimy ich na lekcje – opowiadał dyrektor szkoły. Twierdził, że nauczyciele dostawali pogróżki.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 989
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 990
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 988
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 987
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 986
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni