Niemcy: zboczeńcy na wolności?

Orzeczenie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że niemieckie więzienia opuści wielu groźnych przestępców

Publikacja: 06.05.2011 03:15

Akcja niemieckiej policji

Akcja niemieckiej policji

Foto: AFP

Kto nas przed nimi ochroni? – pytał tabloid „Bild", publikując zdjęcie Gerharda B., który dopiero co opuścił celę więzienną, gdzie spędził ponad 20 lat za zamordowanie dwu kobiet. Nie poddał się nigdy żadnej terapii i może być nadal groźny. Takich jak Gerhard B. będzie wkrótce na ulicach niemieckich miast znacznie więcej.

Trybunał Konstytucyjny zadeklarował właśnie, że nie do pogodzenia z konstytucją jest instytucja prewencyjnego pozbawienia wolności (Sicherungsverwahrung), dotąd stosowana wobec szczególnie groźnych przestępców po odbyciu przez nich kary zasadniczej.

Dzięki tej instytucji groźnych więźniów można było dotąd trzymać za kratami w nieskończoność. W całych Niemczech jest ich około pięciuset. Ocenia się, że ponad stu znajdzie się wkrótce na wolności. Reszta trafić powinna do specjalnych zakładów, gdzie zostaną poddani terapii. Tych zakładów jest jednak mało. – Orzeczenie trybunału stawia prawa przestępców ponad prawami ofiar. Tak być nie powinno – twierdzi Beate Merk, minister sprawiedliwości Bawarii. Podobnie uważa wielu konserwatywnych polityków. Są jednak bezsilni. Niemiecki trybunał uznał racje Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który od lat ganił Niemcy za „nierespektowanie godności więźniów".

Wielu niemieckich sędziów od  dawna było podobnego zdania i unikało stosowania prewencyjnego pozbawienia wolności. Tak było w przypadku Karla D. z miasteczka Randerath w pobliżu granicy z Holandią. Wiele lat temu zwabił do swego mikrobusa dwie dziewczyny w wieku 14 i 15 lat, nad którymi pastwił się przez kilka godzin. Później zaszył ich wargi sromowe. Nie przyznał się do winy w trakcie procesu ani nie wyraził skruchy. Był już wtedy recydywistą po kilkuletnim wyroku za gwałt na nieletniej.

Tacy przestępcy są obecnie pod nadzorem policji, która śledzi każdy ich krok. Nadzorowaniem Karla D. zajmuje się czterech policjantów, co kosztuje 100 tys. euro rocznie. Policja jest oburzona, a mieszkańcy Randerath protestują przeciwko obecności zwyrodnialca w ich mieście. – Trzeba zrozumieć ich oburzenie, ale nie ma innego wyjścia – tłumaczy „Rz" Bernd Carstensen, szef Związku Pracowników Kryminalistyki.

Nasz rozmówca zwraca uwagę na inne groźne zjawisko w postaci brutalnych napadów młodocianych przestępców na  przechodniów. Motywem jest agresja lub chęć zdobycia paru euro na piwo.

Tylko w kwietniu w Berlinie doszło do 12 takich napadów. Kilka ofiar odniosło obrażenia zagrażające życiu. Liczba takich napadów wzrosła od 1995 roku o 92 proc. Wielu ekspertów jest zdania, że przyczyn należy szukać także w zbyt niskich karach dla młodocianych, które sprowadzają się często do kilkudziesięciu godzin pracy w instytucjach użyteczności publicznej.

– Konieczne jest wprowadzenie aresztu ostrzegawczego jako środka wychowawczego – twierdzi Bernd Carstensen. Rząd przygotowuje już nowelizację prawa karnego. Założono w niej, że nawet 14-latek może trafić na kilka tygodni do więzienia, niezależnie od innych sankcji.

Oficjalna strona trybunału www.bundesverfassungsgericht.de

Korespondencja z Berlina

Kto nas przed nimi ochroni? – pytał tabloid „Bild", publikując zdjęcie Gerharda B., który dopiero co opuścił celę więzienną, gdzie spędził ponad 20 lat za zamordowanie dwu kobiet. Nie poddał się nigdy żadnej terapii i może być nadal groźny. Takich jak Gerhard B. będzie wkrótce na ulicach niemieckich miast znacznie więcej.

Trybunał Konstytucyjny zadeklarował właśnie, że nie do pogodzenia z konstytucją jest instytucja prewencyjnego pozbawienia wolności (Sicherungsverwahrung), dotąd stosowana wobec szczególnie groźnych przestępców po odbyciu przez nich kary zasadniczej.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017