Położone w Zatoce Onega na Morzy Białym Wyspy Sołowieckie znane są w Polsce przede wszystkim ze względu na tamtejsze łagry. W 1923 r. stworzono Sołowiecki Obóz Specjalnego Przeznaczenia (SŁON), jeden z pierwszych w Związku Radzieckim. Więźniowie żyli i pracowali w szczególnie trudnych warunkach. O ile w pierwszym roku istnienia było ich tam 2,5 tys., to w ostatnim, 1933 r. – prawie 20 tys. Zmarło 7,5 tys.
Ale i po 1933 r. istniały tam łagry i specjalne więzienie. 27 października 1937 r. ponad tysiąc łagierników zawieziono barkami do posiołka Powoniec i rozstrzelano w uroczysku Sandomoroch.
Jednak dla Cerkwi istotniejszy jest Monastyr Sołowiecki, założony pod koniec 1429 r. Był miejscem modlitwy dla kilkuset mnichów. Zlikwidowano go w 1920 r. i służył łagrom, w tym wspomnianemu SŁON; było w nim również więzienie. W 1939 r. powstała tu baza szkoleniowa marynarki wojennej, a w 1967 r. założono Muzeum Sołowieckie. W 1983 r. do klasztoru wrócili mnisi prawosławni. Budynki klasztorne są prawdziwym pomnikiem dawnej architektury cerkiewnej.
W chwili obecnej rejon klasztoru jest uznawany po prostu za wieś. Ministerstwo ds. Regionów chce nadać wyspom status "państwowego rezerwatu przyrodniczego" oraz "miejsca szczególnego znaczenia federalnego". Rosyjski Kościół Prawosławny chce "miejsca historyczno–religijnego". Wicegubernator obwodu archangielskiego (jego część stanowią wyspy) Roman Bałaszow mówi, że władze lokalne zgadzają się na wszystkie trzy formuły, nawet, gdyby miały być użyte jednocześnie.
Nie wiadomo, czy chodzi tylko o ochronę klasztoru, czy i pozostałości łagrów. Z rosyjskich mediów wynika jednak, że tylko to pierwsze – kluczowa ma być "ochronę dziedzictwa duchowego, zachowanie szczególnego systemu funkcjonowania monastyru". Miałoby być zakazane organizowanie hucznych imprez i budowanie obiektów rozrywkowych.