Kościół zmienia zdanie w sprawie pigułki "po"

Głośny przypadek odmowy pomocy przez katolickie szpitale zgwałconej kobiecie spowodował pewną ewolucję stanowiska wobec pigułki.

Publikacja: 01.02.2013 18:31

Kościół zmienia zdanie w sprawie pigułki "po"

Foto: AFP

Jeden z najbardziej konserwatywnych hierarchów niemieckich, arcybiskup Joachim Meisner (79 lat) z  Kolonii, uznał za dopuszczalne zaaplikowanie zgwałconej kobiecie „stosownego preparatu". Tak nazwał  pigułkę poronną  w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej archidiecezji.

Przyczyną wydania specjalnego oświadczenia był szeroko dyskutowany w Niemczech przypadek zgwałconej 25-letniej kobiety, której dwie kliniki zarządzane przez kościół katolicki w Kolonii odmówiły udzielenia pomocy w grudniu ubiegłego roku.

Do tej pory Kościół katolicki nie akceptował żadnego z  tego typu preparatów. Oświadczenie wywołało sporo zamieszania, jednak arcybiskup dopuszcza stosowanie pigułki poronnej pod ściśle określonymi warunkami.

Jej użycie jest więc możliwe, zdaniem arcybiskupa, jeżeli uniemożliwi to zapłodnienie już uwolnionej komórki jajowej. Nie jest jednak dozwolone użycie pigułki w celu uniemożliwienia  zagnieżdżenia się już zapłodnionej komórki jajowej. Wtedy bowiem „w aktywny sposób pozbawia się prawa do życia chronioną tym prawem zapłodnioną komórkę jajową".

Przed publikacją oświadczenia arcybiskup Meisner poinformował o jego treści członków niemieckiego episkopatu. Nie wiadomo czy spotkał się z krytycznymi uwagami. Jednak w środowisku radykalnych przeciwników aborcji pod każdą postacią rozległy się głosy najwyższego niezadowolenia. - Arcybiskup albo nie rozumie o czym mówi, albo został wprowadzony w błąd przez doradców - oświadczył Klaus Guenther Annen jeden z aktywistów ruchu przeciwko aborcji, w Niemczech dopuszczalnej w niektórych przypadkach nawet w szóstym miesiącu ciąży.

Zdaniem prof.  Eberharda Schockenhoffa, członka rządowej Rady Etyki, arcybiskup Meisner nie usiłuje dostoswać nauki kościoła do konkretnego wydarzenia, ale zdaje sobie sprawę, że pod pewnymi warunkami nawet pigułka antykoncepcyjna jest do pogodzenia z etyką chrześcijańską.

Kliniki w Kolonii, które odmówiły zbadania zgwałconej kobiety tłumaczyły, że są związane zakazem przeprowadzania badań ginekologicznych, których celem jest zabezpieczenie dowodów gwałtu. A to dlatego, że czynności takie wiązałyby się z rozmową  na temat ewentualnej ciąży i  możliwości jej przerwania co z kolei mogłoby prowadzić do  wystawienia recepty na tabletki poronne. To jednak byłoby sprzeczne z etyką chrześcijańską.

Kobieta trafiła w końcu do szpitala ewangelickiego, gdzie dokonano odpowiednich badań. Niemieckie media pisały, że bezpośrednią przyczyną odmowy badań w klinkach była obawa lekarz, że postępując inaczej narażą się na zwolnienie z pracy.

Archidiecezja kolońska tłumaczy, że nie obowiązuje żadna zasada, aby w wypadku podejrzenia o gwałt, szpitale miały odmawiać wykonania badań służących zabezpieczeniu śladów gwałtu. - Jeżeli dwa szpitale tak postąpiły, jest to sprzeczne z oficjalną linią - tłumaczył  rzecznik archidiecezji Christoph Heckeley.

Jeden z najbardziej konserwatywnych hierarchów niemieckich, arcybiskup Joachim Meisner (79 lat) z  Kolonii, uznał za dopuszczalne zaaplikowanie zgwałconej kobiecie „stosownego preparatu". Tak nazwał  pigułkę poronną  w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej archidiecezji.

Przyczyną wydania specjalnego oświadczenia był szeroko dyskutowany w Niemczech przypadek zgwałconej 25-letniej kobiety, której dwie kliniki zarządzane przez kościół katolicki w Kolonii odmówiły udzielenia pomocy w grudniu ubiegłego roku.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022