Jak w dyskrecji powiedział Amerykanom przebywający w Chinach „znający wyższe kręgi władzy w Pjongjangu"  północnokoreański urzędnik, wielu wyższych oficerów i funkcjonariuszy partyjnych w Korei Północnej otrzymało w tym roku w prezencie od młodego wodza egzemplarze „Mein Kampf" (książka oficjalnie znajduje się na liście pozycji zakazanych w KRLD, ale została wydrukowana w kilkuset egzemplarzach jako „materiał instruktażowy").

Za czasów Kim Dzong Ila, ojca obecnego przywódcy na prezenty od wodza dla najbardziej zaufanych towarzyszy wybierano markowe zachodnie trunki, drogie materiały na garnitury i inne dobra luksusowe. Jego syn okazuje się bardziej nowoczesny – wybiera płyty CD, sprzęt sportowy albo książki niedostępne dla zwykłych śmiertelników.

Wręczenie „Mein Kampf" prominentom z Pjongjangu nie jest przypadkiem. Kim Dzung Un niejednokrotnie przytaczał przykład Niemiec, które Hitler w krótkim czasie postawił na nogi, dodatkowo czyniąc je potęgą militarną. Młody wódz uważa, że w podobny sposób możliwa będzie realizacja jego własnej polityki „Byungjin" zakładającej wielki skok gospodarczy połączony z programem zbrojeń jądrowych.

Podobno Kim Dzong Un poznał książkę Hitlera podczas swojego pobytu w Szwajcarii, gdzie także nauczył się języka niemieckiego. Pociąga go wiele elementów polityki Hitlera – kult tężyzny fizycznej, promowanie rodzenia „żołnierzy ojczyzny" czy wykorzystanie propagandy do celów politycznych. Podobno strofował kiedyś dowódców Służby Bezpieczeństwa Ludowego (tajnej policji politycznej) wypominając im, żeby „zamiast robienia kasy na boku" przyjrzeli się jak funkcjonowały najlepsze służby w historii, na przykład Gestapo.

Uciekinierzy z Korei Północnej potwierdzają, że Kim Dzong Un mimo młodego wieku chętniej niż jego zmarły ojciec używa brutalnego języka, zwłaszcza w kontaktach z oficerami bezpieki, których zachęca do bezpardonowej rozprawy z „wrogami ojczyzny". Analitycy zauważają też, że prawie na wszystkich dostępnych zdjęciach wódz widoczny jest „w pracy" – w otoczeniu oficerów, udzielający wskazówek i podejmujący decyzje. To również wskazuje na czerpaniu z nazistowskiej propagandy, w której unikano pokazywania Hitlera jako osoby prywatnej.