Korespondencja z Nowego Jorku
New Jersey zalegalizowało związki partnerskie w 2007 roku po orzeczeniu Sądu Najwyższego. W 2012 roku Christie zawetował jednak skutecznie ustawę o małżeństwach gejowskich. Jednak we wrześniu br. sąd pierwszej instancji w Trenton uznał zakaz zawierania związków przez osoby tej samej płci za nielegalny. Gubernator wstąpił z apelacją i wystąpił jednocześnie o uniemożliwienie zawierania małżeństw przez homoseksualistów do czasu jej rozpatrzenia. W miniony piątek stanowy Sąd Najwyższy uznał zastosowaną przez Christie strategię blokowania wejścia w życie ustawy drogą administracyjną za nielegalną. "Pary tej samej płci, które ne mogą wziąć ślubu nie mogą się dziś cieszyć równością wobec prawa" – napisał przewodniczący kolegium sędziowskiego Stuart Rabner.
Gubernator stanu porzucił walkę o blokowanie prawa. Jego biuro zapewniło, że legalność małżeństw gejowskich nie budzi zastrzeżeń, a Christie zobowiązał wszystkie instytucje stanowe do egzekwowania nowego prawa. Gubernator znalazł się pod presją opinii publicznej. Dwóch na trzech badanych uznało, że Christie nie powinien walczyć z orzeczeniami sądów. Rozprawa apelacyjna jednak się odbędzie – najprawdopodobniej w styczniu.
Pierwsze ceremonie zaślubin zorganizowano już w całym stanie poniedziałek o północy – po ustawowych 72 godzinach jakie muszą upłynąć w New Jersey od momentu złożenia wniosku o wydanie metryki ślubu do zawarcia małżeństwa. M.in. w ratuszu miasta Newark burmistrz Cory Booker, który właśnie wygrał wybory uzupełniające do Senatu udzielił ślubu siedmiu parom w tym dwom heteroseksualnym. Podobną ceremonię poprowadził także we własnym domu demokratyczny senator stanowy polskiego pochodzenia Raymond Lesniak.
W USA małżeństwa gejowskie są dozwolone obecnie w 14 stanach. Są to: Connecticut, Delaware, Iowa, Kalifornia, Maine, Maryland, Massachusetts, Minnesota, New Hampshire, New Jersey, Nowy Jork, Rhode Island, Vermont oraz Waszyngton. Trzy stany – Hawaje, Illinois oraz Kolorado – legalizują związki partnerskie osób tej samej płci, choć nie określają ich mianem "małżeństwa".