Infantka podejrzana, kolejny kłopot króla

W kilkusetletniej historii hiszpańskiej monarchii takiego wypadku jeszcze nie było: we wtorek córka króla została formalnie oskarżona ?o dokonanie przestępstwa.

Publikacja: 08.01.2014 01:00

Decyzja sędziego Jose Castro z Palma de Mallorca zapadła w najgorszym dla Burbonów momencie. Jak wynika z opublikowanego dzień wcześniej sondażu przygotowanego dla dziennika „El Mundo", już tylko 49 proc. Hiszpanów popiera utrzymanie monarchii, a 43 proc. opowiada się za ustanowieniem republiki.

To skutek coraz gorszej oceny 76-letniego Juan Carlosa. Starzejący się monarcha, który odegrał w 1975 roku decydującą rolę w przywróceniu demokracji po latach frankistowskiej dyktatury, w ostatnich latach miał wiele wpadek. Dwa lata temu, w środku kryzysu hiszpańskiej gospodarki, wziął udział w luksusowym polowaniu na słonie w Botswanie. Później na światło dzienne zaczęły wychodzić jego romanse z przeszłości. A podejrzenia o przestępczą działalność infantki Cristiny coraz bardziej się nasilały.

Skutek – już tylko 41 proc. Hiszpanów ciągle ufa Juanowi Carlosowi (zaledwie dwa lata wcześniej było to 75 proc.).

Oskarżenia sędziego Castro ten trend spadkowy zapewne jeszcze przyspieszą. Przeciwko postawieniu infantce formalnych zarzutów opowiadała się prokuratura. Jednak sędzia zebrał liczący kilkaset stron materiał dowodowy i oświadczył, że „sprawiedliwość musi być dla każdego taka sama".

Zarzuty są poważne. Zdaniem sędziego infantka Cristina w latach 2004–2006 zdefraudowała wraz ze swoim mężem, byłym mistrzem olimpijskim w piłce ręcznej Inaki Urdangarinem, 6,1 mln euro publicznych pieniędzy, jakie władze regionalne Balearów i Walencji przekazały jej fundacji na rzecz promocji sportu Noos. Cristina, która mieszka w Szwajcarii, będzie musiała stawić się przed sądem 8 marca. Już wcześniej król postanowił wykluczyć ją z udziału we wszystkich oficjalnych ceremoniach, choć infantka, siódma w kolejności do sukcesji, nie wyrzekła się prawa do korony.

Poparcie dla Burbonów jest wyraźnie mniejsze niż dla innych dynastii królewskich w Europie. Najnowsze sondaże wskazują, że 66 proc. Brytyjczyków chce utrzymania monarchii, podobnie jak 78 proc. Holendrów i 70 proc. Szwedów. Kryzys korony przychodzi w wyjątkowo złym momencie. Nad Hiszpanią, która z trudem przełamuje kryzys, zawisła groźba odłączenia się Katalonii. Do tej pory Juan Carlos był zaś jednym z najpotężniejszych symboli jedności państwa.

Formalnie przywrócenie republiki w przewidywalnej przyszłości nie wchodzi w grę. Zdecydowanymi zwolennikami królestwa są dwa główne ugrupowania kraju: rządząca, konserwatywna Partia Ludowa i pozostająca w opozycji, lewicowa PSOE. Siły te kontrolują razem przeszło 80 proc. deputowanych w Kortezach.

Nadzieję na odbudowę prestiżu dynastii Burbonów wielu Hiszpanów wiąże jednak z sukcesją syna Juan Carlosa, księcia Felipe. W cytowanym sondażu „El Mundo" 66 proc. badanych deklaruje zaufanie do następcy tronu, a 57 proc. uważa, że dzięki niemu monarchia odzyska dawny autorytet.

Nadzieję na szybkie przejęcie korony przez księcia Felipe są jednak przedwczesne. W wigilijnym wystąpieniu, jedynym, które sam ma prawo opracować, Juan Carlos wykluczył szybką abdykację.

– Jako król Hiszpanii chcę was zapewnić o mojej determinacji w wiernym wypełnianiu mandatu i jego uprawnień, jaki mi powierzył porządek konstytucyjny – zapewnił monarcha.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019