François Hollande stwierdził w wywiadzie, że sankcje nałożone przez Brukselę na Rosję nie są dobrym rozwiązaniem. – Zapędzanie Władimira Putina w kozi róg nic nie da – stwierdził prezydent Francji, podkreślając przy tym, że dostrzega zmęczenie sankcjami wśród europejskich polityków. Zwłaszcza w sytuacji, gdy kryzys ukraiński wkracza w drugi rok, a żadne konkretne rozwiązania sytuacji się nie zarysowały.
Swoje poglądy Hollande wyłożył w trakcie wyjątkowo długiego, trwającego dwie godziny wywiadu udzielonego paryskiemu radiu France Inter. Poruszył w jego trakcie większość istotnych dla kraju problemów. Komentatorzy uznali, że w ten sposób rozpoczął noworoczną „kampanię uśmiechu", próbując przełamać swoją złą passę znaczoną fatalnie niskimi notowaniami (tylko ok. 20 proc. wyborców pozytywnie ocenia działalność głowy państwa).