W rozmowie z „Die Welt" polski minister spraw zagranicznych wskazuje, że nie on sam jest zadowolony z wyniku negocjacji w Mińsku. "Z tego, co zostało tam uchwalone, faktycznie zaimplementowane i zrealizowane, może być zadowolona Europa i cały świat" - zaznacza. Grzegorz Schetyna przypomina, że już raz podobne postanowienia zostały naruszone, dlatego uważa, że „potrzebna jest cierpliwość". Zgadza się, że UE okazała wobec Rosji cierpliwość, ale w takim przypadku sprawą kluczową dla niego jest to, czy przyniosła ona efekty. Nałożenie sankcji na Rosję, stwierdził dalej szef polskiej dyplomacji, dowiodły, że ta cierpliwość nie jest bezgraniczna. Unijna polityka wobec Rosji jest, jak podkreślił, spójna i skuteczna. Dowodzą tego wyniki negocjacji w Mińsku. „Jestem przekonany, że nie odbyłyby się one, gdyby nie nasze solidarne i nieugięte stanowisko" - stwierdził dosłownie.