Niedoszłe terrorystki w Nowym Jorku

W mijającym tygodniu FBI aresztowało w Nowym Jorku dwie kobiety, które według organów ścigania uczestniczyły w spisku wzorowanym na zamachu na bieg maratoński w Bostonie z 2013 roku. Zatrzymania były wynikiem policyjnej prowokacji, co od dłuższego czasu wzbudza wątpliwości wśród muzułmańskiej mniejszości.

Publikacja: 04.04.2015 13:00

Nowy Jork

Nowy Jork

Foto: Wikimedia Commons, fot. Daniel Schwen/CC-BY-SA-2.5

Zatrzymań dokonały służby federalne we współpracy z nowojorską policją. Szczegóły zawiązanego spisku nie są do końca jasne. Według dokumentow złożonych w sądzie, 28-letnia Noelle Velentzas, i 31-letnia Asia Siddiqui miały być wielbicielkami Osamy bin Ladena. Małżonkiem Velentzas miał być też zagorzały dżihadysta, planujący zamachu na terytorium USA.

Po sądowym przesłuchaniu obie kobiety zatrzymano w areszcie bez kaucji.

Według nowojorskiej prokurator Loretty Lynch, Velentzas i Siddiqui miały intensywnie szukać informacji, jak przeprowadzać ataki terrorystyczne przy pomocy ładunków wybuchowych. Miały opowiadać podstawionemu agentowi, że chcą doprowadzić do eksplozji bądź butli z gazem, bądź wypełnionych odłamkami szybkowarów gdzieś w centrum miasta. Pierwowzorem dla ataków miał być zamach z 2013 roku podczas maratonu w Bostonie. Siddiqui miała utrzymywać kontakty z Al-Kaidą z Półwyspu Arabskiego oraz z zabitym przez amerykański dron w Jemenie propagandystą tej organizacji Samirem Khanem. O szczegółach sprawy dowiemy się najprawdopodniej dopiero 4 maja, kiedy zaplanowano wstępne przesłuchanie stron. Obu kobietom grozi dożywocie.

"Jesteśmy zdeterminowani i zrobimy wszystko, aby wykryć i zapobiec próbom ataku przez rodzimych terrorystów" – zapewnia prokurator Lynch.

Aresztowaniom towarzyszyły zapewnienia służb, że obie niedoszłe terrorystki nie wybrały jeszcze celu ataku i że bezpieczeństwo publiczne nigdy nie było zagrożone. Podobnie było w minionym tygodniu w Chicago, gdzie aresztowano członka Gwardii Narodowej i jego kuzyna za przygotowywanie zamachu na arsenał stanu Illinois. Według organów ścigania zginąć w nim mogło nawet 100 osób. Według konserwatywnej Heritage Foundation miał być to 64 spisek terrorystyczny wykryty w USA od zamachów z 11 września.

Pojawiają się jednak głosy kwestionujące sens długich dochodzeń prowadzonych przez nieumundurowanych agentów, których efektem jest "zneutralizowanie" domowych esktremistów. Velentzas i Siddiqui nigdy nie weszły w posiadanie materiałów wybuchowych, ani nie zaczęły studiowania budowy ładunków wybuchowych przed kontaktem z agentem FBI. Operacja "żądło" była więc od początku do końca kontrolowana przez służby.

Arabskie środowiska, takie jak Muslim Advocates, czy Arab American Institute w Waszyngtonie zwracają uwagę, że zwiększona inwigilacja ze strony FBI odbiła się już na wizerunku całej społeczności w USA, a agenci często sami "kreują" terrorystów.  Przypominają też, że amerykańskie służby nie penetrują w podobny sposób środowisk białych prawicowych ekstremistów, których niechęć lub wręcz nienawiść do rządu federalnego może być nawet większa niż w przypadku radykalnych środowisk muzułmańskich.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019