Aktualizacja: 22.10.2015 14:34 Publikacja: 22.10.2015 14:32
Foto: AFP
Rzeczpospolita: Rosyjska operacja w Syrii trwa od 30 września. Dlaczego Moskwa wciąż nie może się porozumieć z Zachodem?
Aleksander Ignatienko: Uważam, że Rosja i Zachód znajdą wspólny język. Nie odbędzie się to jednak znienacka, jest to znacznie dłuższy proces. Moskwa nie zamyka drzwi do koalicji przeciwko terrorystycznemu Państwu Islamskiemu oraz spokrewnionym z nim organizacjom. Zawsze mogą do nas dołączyć Stany Zjednoczone i inne kraje, które chcą walczyć z tym złem.
Czy przeszkodą ku temu jest to, że Moskwa popiera Asada, a Zachód domaga się jego dymisji?
Rosja nie przeprowadza operacji w Syrii, by zachować władzę Asada. Dla Moskwy to nie jest sprawa priorytetowa. Najważniejsze jest uratowanie syryjskiej państwowości. A Zachód już nie decyduje o sytuacji w tym regionie. Zacznijmy od tego, że Katar sponsoruje dzisiaj Państwo Islamskie, a Arabia Saudyjska, która od lat ingeruje w całej Afryce Północnej, wspiera terrorystów z Dżabhat an-Nusra. Przywódcy tych krajów myśleli, że Syria padnie tak łatwo, jak padła Libia. A jednak Asad trzyma się już cztery lata.
Po co te kraje miałyby obalać syryjskiego prezydenta?
Od lat szykują plany zbudowania rurociągu przez terytorium Iraku i Syrii, poprzez który będą dostarczać ropę i gaz do Turcji. Z kolei Stany Zjednoczone oglądają się na Katar i liczą się z jego zdaniem, ponieważ mieści się tam centrum dowodzenia amerykańskiej armii na Bliskim Wschodzie. To jest powód, dla którego dzisiaj zachodni politycy tak się uwzięli na Asada.
A nie dlatego, że zaczął strzelać do własnego narodu?
Wiemy, jaki jest reżim Asada. Ale Moskwa zdaje sobie sprawę z tego, że na obecnym etapie historycznym takiego typu reżimy najbardziej odpowiadają narodom tego regionu. Kraje arabskie to nie Stany Zjednoczone czy Francja, wiemy, jak się skończyły próby demokratyzacji państw Afryki Północnej. Bądźmy obiektywni, Arabia Saudyjska jest państwem totalitarnym, panuje tam dyktatura. Nie przeszkadza to jednak Amerykanom mieć takiego sojusznika.
- Rozmawiał Rusłan Szoszyn
Wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad trzy lata. Po fiasku rozmów Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, w niedzielę w Londynie na specjalnym szczycie z udziałem prezydenta Ukrainy zbiorą się europejscy przywódcy.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi zadbać o szybkie przywrócenie stosunków z prezydentem USA - powiedział szef NATO Mark Rutte po piątkowym starciu między Zełenskim i Trumpem w Białym Domu. Całe spotkanie nazwał „niefortunnym”.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump po spotkaniu z Keirem Starmerem mówił, że wojna na Ukrainie może się zakończyć szybko, lub nie zakończy się wcale.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Co najmniej 57 osób zostało uwięzionych pod lawiną śnieżną, która zeszła w piątek w północnej części Indii. 32 osoby udało się już uratować, ale – jak wskazują lokalne media – akcję bardzo utrudniają warunki.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Abdullah Öcalan, odsiadujący wyrok dożywotniego pozbawienia wolności na tureckiej wyspie İmralı na morzu Marmara twórca Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), wezwał członków tej grupy do złożenia broni i rozwiązania organizacji.
21 sierpnia 2013 r. w wyniku ataku na Ghutę i Moadamiję, przeprowadzonego przez reżim Al-Asada z użyciem broni chemicznej, setki Syryjczyków – w tym wiele kobiet i dzieci – zginęły od trującego gazu.
Wzgórze Qalaat al-Madiq, syryjska prowincja, gdzieś pośrodku drogi wiodącej z Latakii do Hamy. Zastanawiam się, jak dziś wygląda po latach strasznej wojny?
Przedstawiciele Kremla próbują porozumieć się z nowymi władzami w Syrii. Ale te domagają się wydania dyktatora Baszara Asada, który uciekł do Moskwy. Putin nie może się na to zgodzić, bo wystraszy wszystkich swoich sojuszników.
Gdy w marcu 2011 roku rozpoczęły się pierwsze protesty w Syrii, Baszszar Al-Asad wydawał się szczerze wierzyć, że problemy stojące przed sąsiadami w regionie jego samego nie dotkną. To poczucie samozadowolenia wynikało z poprawy pozycji reżimu w Damaszku na arenie międzynarodowej, jaką odczuwano po objęciu urzędu prezydenta USA przez Baracka Obamę.
Oceniam na podstawie czynów, faktów, a nie oczekiwań. To, co widzę od obalenia reżimu Baszara Asada, oceniam pozytywnie – mówi Anwar al-Bunni, szef syryjskiego Centrum Studiów i Badań Prawnych w Berlinie.
Co najmniej 37 osób zginęło w walkach, które w czwartek rozgorzały w dystrykcie Manbidż w północnej Syrii - informuje AFP.
Powołana przez izraelski rząd Komisja ds. Oceny Budżetu Obronnego i Równowagi Sił, kierowana przez Jakowa Nagela, byłego szefa Rady Bezpieczeństwa narodowego, rekomenduje, by Izrael przygotował się na potencjalną wojnę z Turcją.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas