Ukraina wystąpi z Wspólnoty Niepodległych Państw, do której nie wstąpiła?

Kijów szykuje się do opuszczenia Wspólnoty Niepodległych Państw, do której zapomniał wstąpić.

Aktualizacja: 11.10.2016 19:33 Publikacja: 10.10.2016 18:46

1992 rok: ówczesny prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk na szczycie WNP.

1992 rok: ówczesny prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk na szczycie WNP.

Foto: AFP

– Badamy sprawę wyjścia ze Wspólnoty. Osobiście jestem zwolennikiem odejścia – powiedział w telewizyjnym wywiadzie ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin.

– Mamy (w WNP) kilka dziesiątków porozumień dotyczących na przykład wzajemnego uznawania dyplomów czy wypłaty emerytur. Obecnie kończymy pracę, która pozwoli nam (inaczej) uregulować te sprawy (z państwami Wspólnoty) – dodał minister.

Wyjść czy zostać

Wypowiedź szefa ukraińskiej dyplomacji jest pierwszym od półtora roku sygnałem, że Kijów mimo wszystko nie zamierza pozostawać w WNP. Tuż po wybuchu wojny z Rosją, w marcu 2014 roku ukraińska Rada Bezpieczeństwa poinformowała, że kraj rezygnuje z rotacyjnego przewodzenia organizacji, które akurat przypadło Ukrainie.

Jednak jesienią 2014 roku sekretarz wykonawczy WNP Siergiej Lebiediew stwierdził, że „Ukraina jeszcze nie wyszła (z WNP)". Na ówczesny szczyt organizacji w Mińsku nie przyjechał prezydent Petro Poroszenko, ale zadzwonił do gospodarza (czyli Aleksandra Łukaszenki), przeprosił za swą nieobecność i w zastępstwie wysłał ukraińskiego ambasadora na Białorusi. Na kolejny szczyt WNP w Kazachstanie nikt już z Kijowa nie pojechał, za nieobecność nie przepraszał i zastępców nie wysyłał.

Jeszcze w grudniu 2014 roku ukraiński parlament rozpoczął „debatę o wyjściu". Mimo jednak, że zdecydowana większość występujących była za opuszczeniem zdominowanej przez Rosję organizacji, skończyło się to niczym – Werchowna Rada nie przyjęła nawet uchwały w tej sprawie.

Parlamentarzystów powstrzymało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Wspólnota to coś w rodzaju politycznego klubu, ale i spadku po Związku Radzieckim. Jednak jeśli wyjdziemy z niej już teraz, zerwiemy tym samym różne umowy międzynarodowe i utrudnimy życie tysiącom ludzi – przekonywał wtedy Klimkin.

– Nawet Gruzja, opuszczając tę organizację, uczyniła pewne zastrzeżenia, nie zrywając wszystkich umów – przypomniał politolog Mychajło Paszkow z kijowskiego Centrum Razumkowa. Politycy w Kijowie właśnie Gruzję stawiają jako przykład zdecydowanego działania. W czasie wojny z Rosją ówczesny prezydent Michael Saakaszwili poinformował, że jego kraj opuszcza WNP, a już dwa dni później gruziński parlament przyjął odpowiednie ustawy.

Targany sprzecznościami WNP nigdy nie stał się jednak silną organizacją. Drugie co do wielkości państwo (po Rosji) czyli Ukraina od początku uchylało się od podpisywania większości dokumentów o ściślejszej integracji. Dopiero teraz jednak w Kijowie zorientowano się, że kraj formalnie nie jest członkiem Wspólnoty Niepodległych Państw, a jedynie czymś w rodzaju państwa stowarzyszonego.

– Ściśle rzecz biorąc, jesteśmy państwem założycielskim, ale nie państwem członkowskim. A to dlatego, że nie ratyfikowaliśmy statutu WNP. Z tego też względu nasza procedura opuszczania będzie znacznie prostsza od gruzińskiej – uważa Paszkow.

 

Cel istnienia

Wspólnota powstała jeszcze w grudniu 1991 roku, w czasie agonii Związku Radzieckiego. Ówcześni politycy w stolicach (jeszcze radzieckich) republik przywoływali przykład brytyjskiego Commonwealthu jako organizacji, która utrzymała jedność dawnego imperium. Jednak od razu pojawiła się inna grupa, która uważała że „będzie to cywilizowana forma rozwodu", a kolejna (tylko w Moskwie) – że to forma przetrwalnikowa, do czasu gdy Rosja będzie mogła odbudować imperium.

Korzystając z amorficzności WNP, akces do niej zgłaszały nawet regiony Rosji, w których dominowały tendencje separatystyczne (Czeczenia w 1996 i 1998 roku oraz Tatarstan w 1992 roku) oraz ukraiński Krym (w 1992 roku). Ale też wszystkie państwa nieuznawane powstałe na terenie dawnego ZSRR i wspierane przez Kreml (Abchazja, Naddniestrze, Górski Karabach) oraz Serbska Kraina (separatystyczna republika istniejąca na terenie Chorwacji w czasie jugosłowiańskiej wojny domowej). Za to dołączyły do niej Afganistan i Mongolia – jako państwa obserwatorzy.

– Badamy sprawę wyjścia ze Wspólnoty. Osobiście jestem zwolennikiem odejścia – powiedział w telewizyjnym wywiadzie ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin.

– Mamy (w WNP) kilka dziesiątków porozumień dotyczących na przykład wzajemnego uznawania dyplomów czy wypłaty emerytur. Obecnie kończymy pracę, która pozwoli nam (inaczej) uregulować te sprawy (z państwami Wspólnoty) – dodał minister.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021