Pozew rzeźni nie jest bez szans

Rzeźnie, producenci koszernego mięsa przygotowują pozew zbiorowy o odszkodowanie od państwa za zakaz uboju rytualnego.

Publikacja: 17.07.2013 08:49

Właściciele ubojni zarzucają władzom państwowym dopuszczenie się deliktu legislacyjnego, czyli zanie

Właściciele ubojni zarzucają władzom państwowym dopuszczenie się deliktu legislacyjnego, czyli zaniedbań po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zabronił uboju rytualnego w Polsce

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

Zarzucają władzom państwowym dopuszczenie się deliktu legislacyjnego. Ma on polegać  na tym, że najogólniej mówiąc, dopuściły się zaniedbań po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zabronił uboju rytualnego w Polsce.

Ile warte obietnice

Otóż 27 listopada 2012 r. TK orzekł sprzeczność z ustawą o ochronie zwierząt, która zakazuje uboju rytualnego, § 8 ust. 2 rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 2004 r. w sprawie kwalifikacji osób uprawnionych do zawodowego uboju oraz warunków i metod uboju i uśmiercania zwierząt, które ubój rytualny dopuszczało. Dodajmy, że TK miał  zastrzeżenia wyłącznie do techniki legislacyjnej. O konstytucyjności samego uboju się nie wypowiadał. Od 1 stycznia 2013 r. zaczęło obowiązywać unijne rozporządzenie, które dopuszcza ubój zgodnie z obrzędami religijnymi, ale Polska nie skorzystała z tej możliwości.

Jedno jest pewne: w razie pozwu zbiorowego poznamy skalę rytualnego rynku

Jeden z naszych rozmówców, właściciel firmy drobiarskiej  zatrudniającej 200 pracowników, powiedział, że o tym, iż Polska nie dopuści do takiego uboju, dowiedział się 31 grudnia zeszłego roku, na kilka godzin przed wprowadzeniem zakazu. Tak się złożyło, że tego dnia grupa rzeźników z zagranicy uprawnionych do rytualnego uboju miała go dokonać   w jego  firmie, ale weterynarze już na to nie pozwolili. Cały czas przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa zapewniali  jego i branżę, że ubój rytualny będzie nadal możliwy.

Delikty władzy

Jeżeli szkoda została wyrządzona poprzez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu niekonstytucyjności tego aktu, bo dochodzi wtedy do tzw. deliktu legislacyjnego.

Jeżeli szkoda została wyrządzona poprzez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, o zaniechaniu tym orzeka sąd rozpoznający sprawę o naprawienie szkody, na podstawie art. 417 ¹ kodeksu cywilnego.

Gdyby któraś z tych podstaw nie wchodziła w rachubę, jest jeszcze ogólniejsza, zdaniem adwokata Zbigniewa Banaszczyka, specjalisty od prawa cywilnego, być może w tej sprawie najbardziej obiecująca, a mianowicie art. 417 k.c. Mówi on, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. W ramach tej podstawy można wskazywać na zaniedbania  i obietnice urzędów.

Wspólna podstawa

A jakie ma szanse ścieżka zbiorowa?

– Kluczowa będzie możliwość zbudowania dla wszystkich powodów wspólnej podstawy faktycznej decydującej o powstaniu danego roszczenia – wskazuje adwokat Dominik Gałkowski z KKG Kubas Kos Gaertner, który występuje w grupowych postępowaniach. – Będzie to łatwiejsze w razie stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów i zdecydowanie trudniejsze, gdyby delikt Skarbu Państwa miał polegać na wprowadzeniu producentów w błąd przez treść składanych im zapewnień  co do kształtu przyszłej regulacji dotyczącej uboju rytualnego. Trudno bowiem będzie wykazać, że  zapewnienia te gwarantowałyby producentom uchwalenie ustawy o określonej treści.

Spór o ubój rytualny to przykład legislacyjnej fuszerki

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku