Kiedyś wystarczał mechaniczny stoper. Od refleksu sędziego zależała precyzja pomiaru czasu na mecie podczas ważnych wydarzeń sportowych. Jednak w czasach, gdy w sporcie wyczynowym o zwycięstwie decydują setne czy tysięczne części sekundy, konieczny jest niezawodny i niesamowicie precyzyjny system pomiaru czasu. Zwykłe stopery czy chronografy, nawet najbardziej precyzyjne, nie wystarczą. Potrzebna jest skomplikowana infrastruktura pomiaru czasu stworzona z myślą o wydarzeniach sportowych.
Czytaj też: Ostatnie takie igrzyska? Na Ziemi jest za ciepło na sport
Od 1932 roku chronometrażystą igrzysk olimpijskich jest szwajcarska marka Omega. Początki były skromne, szwajcarski producent wysłał do Los Angeles zegarmistrza wyposażonego w 30 stoperów mierzących czas w czasie zawodów sportowych. Tak wyglądały początki. A dzisiaj? W Tokio do pomiaru czasu na różnych imprezach niezbędna jest praca kilkuset specjalistów i kilkaset ton sprzętu Omegi wykorzystywanych podczas najróżniejszych konkurencji – od pływania i kolarstwa torowego po wioślarstwo i lekką atletykę.
Kamera odpowiedzialna za fotofinisz podczas biegów na bieżni. Fot: materiały prasowe
Właśnie zmagania lekkoatletów tradycyjnie przyciągają uwagę największej liczby kibiców. Tu niezbędne są superprecyzyjne urządzenia pomiarowe. Sercem systemu Omegi jest kamera Scan’O’Vision Myria. Łatwo ją dostrzec podczas transmisji, jej obudowa czerwone kolor i charakterystyczny wydłużony kształt. Ta kamera umieszczana jest na mecie konkurencji rozgrywanych na bieżni stadionu olimpijskiego. Potrafi rejestrować 1000 klatek na sekundę, właśnie na podstawie tych zdjęć sędziowie rozstrzygają następnie, kto pierwszy przekroczył linię mety biegu.
Igrzyska w Tokio: jak działa pomiar czasu na bieżni?
Kamera to najważniejszy element systemu pomiarowego na stadionie olimpijskim, ale nie jedyny. Dochodzi do tego elektroniczny pistolet startowy, a więc innowacja, którą oglądamy na arenach lekkoatletycznych już od jakiegoś czasu. Rozwiązuje on największy problem związany z wykorzystaniem tradycyjnych pistoletów startowych – dźwięk wystrzału rozchodzi się na stadionie na tyle wolno, że zawodnicy na dalszych torach słyszą sygnał startowy później niż biegacze bliżej sędziego.