RZ: Sytuacja Europy jest rzeczywiście tak krytyczna, jak to wynika z raportu pana instytutu?
Eduardo Hertfelder:
Piramida demograficzna się odwróciła. Europa już jest kontynentem ludzi starych. 22 miliony mieszkańców ma ponad 80 lat. Osób po 65. roku życia jest więcej niż dzieci poniżej 14. roku życia. Rodzi się o milion dzieci mniej niż w roku 1980. Liczba urodzeń nie gwarantuje wymiany pokoleniowej. Corocznie zaś dokonywanych jest ponad milion aborcji.
Z raportu wynika, że ciążę usuwa się co 27 sekund.
W ciągu roku traci się tyle ludzi, ile mieszkańców liczą Luksemburg i Malta razem wzięte. Aborcja jest najczęstszą przyczyną śmierci w UE. Najgorsze jest to, że rządy nie prowadzą żadnych kampanii w celu wyczulenia opinii publicznej na ten problem. Takich, jakie się prowadzi, by zmniejszyć liczbę wypadków samochodowych, zwalczać alkoholizm czy zapobiegać rozprzestrzenianiu się AIDS.