Lakierowane pazury, balejaż i szminka na nos

Strzyżenie psa kilka lat temu traktowano jak dziwactwo, dzisiaj to norma – mówi Ewa Grabowska, właścicielka znanego salonu dla psów w Łodzi i szefowa szkoły stylizacji psich fryzur

Publikacja: 25.07.2008 02:47

Rz: Po co właściciele psów przychodzą z pupilem na masaż, zrobić pasemka, przyciąć futro? Po co psa upiększają, skoro zwierzęta są piękne z natury?

Ewa Grabowska

: Bo rozumieją, że „mój pies świadczy o mnie”. Jeszcze siedem, osiem lat temu chodzenie do psiego fryzjera traktowano jak dziwactwo, coś absurdalnego. Dzisiaj to norma dla właścicieli psów. W strzyżeniu zwierząt, podobnie jak w przypadku ludzi, poza klasyką, głównie dla psów rasowych, są też mody, trendy i style. Klasyczne przystrzyżenie psa wystawowego ma uwypuklić zalety sylwetki i ukryć wady. Ale na przykład kundelki mają nieograniczony wybór fryzur. Takiego pieska można upodobnić do psa rasowego albo na przykład do właściciela.

Polacy wydają coraz więcej pieniędzy na swoje psy i koty. Dlaczego?

Bo są świadomi ich potrzeb. Na samo upiększanie wydają minimum 100 – 150 zł miesięcznie, nie mówiąc o jedzeniu, szkoleniu czy gadżetach. Najlepiej widać to na przykładzie naszego salonu. Nie nadążamy z pracą. Musieliśmy rozbudować zakład do siedmiu stanowisk, pracujemy osiem godzin dziennie przy pełnym obłożeniu. Na wizytę trzeba czekać dwa, trzy tygodnie. W Łodzi jest kilkanaście salonów, ale my mamy renomę i pełen zakres usług, śledzimy nowinki w branży. Poza tym jesteśmy szkołą groomingu (stylizacji zwierząt– red.). Współpracujemy ze szkołami w USA. Przeszkoliliśmy ponad 150 osób, oprócz Polaków także Niemców, Szwedów, Anglików.

Kim są wasi klienci?

Pełen wachlarz. Znani aktorzy, politycy, biznesmeni, ale też zwyczajni ludzie – urzędnicy, pracownicy fizyczni, emeryci. Łączy ich jedno: miłość do czworonoga. Regularnie odwiedza nas pani, która ma dwa nowofunlandy i trzy koty. Przychodzi ze wszystkimi na czesanie i kąpiele.

Podobno ktoś chciał zafarbować pudla na różowo...

To był pan. Bardzo znana w Łodzi postać, felietonista, prywatnie miłośnik pudli. Nie pytaliśmy go, dlaczego akurat chce mieć różowego psa z białymi łapkami.

Strzyżenie już nie dziwi. Ale balejaż, masaż, perfumowanie? Jakie są nowe trendy?

Lakierowanie pazurów. Można, podobnie jak u ludzi, nałożyć na pazur brylanciki, ozdoby. Lakierowanie może mieć też funkcję praktyczną, jeśli pies czy kot ma wadę pigmentacyjną pazura i mogłoby go to zdyskwalifikować na wystawie. Biały pazur musi być czarny, i to robimy. Podobnie jest ze szminkami do nosów.

Do nosów?!

Szminka wygląda jak ta dla kobiet. Jeśli nos jest brązowy, a powinien być czarny, to trzeba go pomalować. Szminka trzyma ponad tydzień. Często stosujemy też farbę do sierści, by pokryć na przykład krawacik, którego nie powinno być.

A czego by w pani salonie nie wykonano?

W Stanach Zjednoczonych nowością jest tatuowanie psów i kolczykowanie np. uszu. Coś, co sprawia psu ból, wykluczamy. Z nowości zza oceanu w tym sezonie pojawiły się też w katalogach tipsy do pazurów. Akrylowe.

Myśli pani, że moda na psie tipsy przyjmie się w Polsce?

Pytaliśmy kilku klientów, nie byli zainteresowani. Jeśli będą, sprowadzimy je.

Rz: Po co właściciele psów przychodzą z pupilem na masaż, zrobić pasemka, przyciąć futro? Po co psa upiększają, skoro zwierzęta są piękne z natury?

Ewa Grabowska

Pozostało 94% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni