– To niewiarygodne, że człowiek związany z rządem może głosić takie poglądy – mówi „Rz” Aki Jones, do niedawna zawodnik wrocławskiej drużyny futbolu amerykańskiego The Crew. Ma na myśli jej prezesa Marcina
Wyszkowskiego, byłego rzecznika dolnośląskiej PO.
[srodtytul]Przecierają oczy[/srodtytul]
Wrzenie w światku futbolu amerykańskiego (dyscypliny obecnej w Polsce od kilku lat, dziś uprawia ją blisko tysiąc zawodników) wybuchło po wpisie Jonesa w blogu. Stwierdził tam, że we Wrocławiu kilkakrotnie spotkał się z rasistowskimi zachowaniami. Prezes Wyszkowski w obecności innych ludzi miał mawiać, że „czarnuchy to zwierzęta”, wyzywać go od bestii i stwierdzać, że nie chce rozmawiać z Jonesem, bo jest zwierzęciem.
Aki Jones i Lance Burns, drugi czarnoskóry gracz, który wraz z Jonesem przeszedł do warszawskiego klubu Eagles, spotkali się już z prezesem Polskiego Związku Futbolu Amerykańskiego. Ten będzie wyjaśniać, co się wydarzyło we Wrocławiu.