Termalny Klub Morsika

Kąpiel na świeżym powietrzu to absolutny hit tej zimy. Na dodatek dobry dla zdrowia

Publikacja: 03.02.2010 01:47

Termy w Uniejowie odwiedziło w styczniu 10 tysięcy osób

Termy w Uniejowie odwiedziło w styczniu 10 tysięcy osób

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– W wodzie, która ma 38 stopni, leczę stres – zapewnia 30-letnia Anna Małecka mieszkająca pod Tarnowem, która wybrała się do term w Bańskiej Niżnej (8 km od Nowego Targu).

Na Podhalu można się wykąpać pod gołym niebem w ciepłej wodzie wydobywanej z głębi ziemi jeszcze w Bukowinie Tatrzańskiej. Tamtejsze termy rywalizują z aquaparkiem w Zakopanem.

[srodtytul]Uzdrowisko Uniejów?[/srodtytul]

Termy w Uniejowie (Łódzkie) odbierają za to klientów krytej pływalni w pobliskim Turku. Tamtejsza elektrownia Adamów zamówiła wczoraj na luty 125 karnetów dla pracowników, którzy jeżdżą ponad 20 km, by wykąpać się w wodzie wydobywanej z głębi ziemi. – Są zadowoleni, a największą atrakcją jest leżący wokół basenów śnieg, w którym można się schłodzić – opowiada Liliana Jaworska z działu socjalnego elektrowni.

[wyimek]Nie przeziębiam się, choć pływałem, gdy na dworze było minus 17 st. C - Jerzy Andrzejewski, lekarz weterynarii [/wyimek]

W niecce rekreacyjnej woda ma 35 stopni C. – Odpoczywam psychicznie i spokojnie planuję kolejny dzień – mówi Jacek Rakowiecki, pracownik elektrowni.

Do Uniejowa przyjeżdżają ludzie z odległych miast i miasteczek. W tygodniu – z Łęczycy, Koła, Zgierza, a w weekendy także z Łodzi, Poznania, Kalisza i Konina. – W styczniu mimo mrozów odwiedziło nas 10 tysięcy osób – chwali się Marcin Pamfil, prezes spółki Termy Uniejów.

Mszczonów koło Żyrardowa zapełnia się w weekendy mieszkańcami stolicy, którzy do term z wodą o temperaturze 32 – 34 st. C mogą dotrzeć nawet w pół godziny. – Zdarzało się kilkakrotnie, że musieliśmy wstrzymać sprzedaż wejściówek – mówi Dorota Owczarek z działu marketingu. – Chętnych jest zdecydowanie więcej, gdy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej minus 10 stopni C.

Nie wszystkim mróz jest straszny. – Od półtora roku nie byłem przeziębiony, choć pływałem, gdy na dworze było nawet minus 17 st. C – zapewnia Jerzy Andrzejewski, lekarz weterynarii z Uniejowa. – Przychodzę do term kilka razy w tygodniu. To taki mój Klub Morsika.

Według Andrzejewskiego w każdym, nawet najlepiej klimatyzowanym aquaparku czuć przenikliwy zapach chloru, a w termach nad powierzchnią unosi się mgiełka pary nasycona solami mineralnymi, które czyszczą drogi oddechowe.

– Woda zawiera dobre na schorzenia skóry siarczany, którymi mogą się pochwalić w Polsce tylko Busko i Lądek-Zdrój – zachwala burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek. – Można nią leczyć choroby stawów i reumatyzm. Staramy się, żeby miasto otrzymało status uzdrowiska.

Dobroczynność wód termalnych objaśnia Krzysztof Kijewski, ordynator w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale: – Ich temperatura działa na organizm rozluźniająco i relaksująco. Poza tym następuje wydalanie produktów przemiany materii przez skórę, w zamian organizm chłonie sole mineralne i mikroelementy.

[srodtytul]Drogie odwierty[/srodtytul]

Pokłady wód termalnych w Polsce rozciągają się szerokim pasem od Łodzi i Torunia na zachód aż po Szczecin. Występują też miejscowo na Podhalu i zapadlisku przedkarpackim.

Coraz więcej miast chce z nich skorzystać. Najkosztowniejsze są odwierty – za dotarcie na głębokość 3 km trzeba zapłacić nawet 15 mln zł.

– Dlatego władze samorządowe muszą mieć dużo odwagi i wyobraźni, by inwestycja się powiodła – mówi Krzysztof Jóźwik, prorektor Politechniki Łódzkiej, która też chce sięgnąć po wodę do wnętrza ziemi.

O termach myślą władze Łeby, Gostynina, Pyrzyc, Prusic, Nałęczowa, Poznania, Stargardu Szczecińskiego czy Skierniewic. W części miast prace już trwają. – Zakładany termin zakończenia budowy Term Cieplickich to grudzień 2011 r. – zapowiada Teresa Sierpińska z Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.

Ile trzeba zapłacić za kąpiel? W Mszczonowie bilet normalny na godzinę kosztuje w weekendy – 13 zł (8 ulgowy), w dni robocze do godz. 16 – 9 zł (6 zł ulgowy), po południu – 11 zł (7 zł ulgowy). W Uniejowie bilety są o 1 zł droższe. W Bukowinie normalny bilet zimą to koszt 45 zł za 2,5 godz., ulgowy – 25 zł.

– W wodzie, która ma 38 stopni, leczę stres – zapewnia 30-letnia Anna Małecka mieszkająca pod Tarnowem, która wybrała się do term w Bańskiej Niżnej (8 km od Nowego Targu).

Na Podhalu można się wykąpać pod gołym niebem w ciepłej wodzie wydobywanej z głębi ziemi jeszcze w Bukowinie Tatrzańskiej. Tamtejsze termy rywalizują z aquaparkiem w Zakopanem.

Pozostało 90% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni