Reklama
Rozwiń
Reklama

Studenci a uzależnienia

Substancje pobudzające, marihuana – młodzi sięgają po nie coraz częściej

Publikacja: 26.09.2011 21:59

Studenci a uzależnienia

Foto: ROL

– Przed sesją studenci masowo sięgają po różnego rodzaju wzmacniacze, pobudzacze, napoje energetyzujące – mówi "Rz" prof. Mariusz Jędrzejko z SGGW, specjalista profilaktyki uzależnień z Mazowieckiego Centrum Terapii Uzależnień.

Z przeprowadzonych przez niego badań "Studenci a uzależnienia" wynika, że coraz więcej młodych ludzi eksperymentuje z substancjami psychoaktywnymi. – A są one bardzo groźne – mówi profesor. I podaje przykład uczennicy z Warszawy, która w wieku 16 lat zaczęła palić marihuanę i brać substancję amfetaminopodobną. Skutek: wzmożony pociąg seksualny. W prowadzonym dzienniku zanotowała ok. 200 partnerów.

Dziś już 18-latka, przechodzi terapię. Choć środek, od którego się uzależniła, jest na liście zabronionych, wiele groźnych substancji znajduje się w środkach dostępnych. Zyskują popularność zwłaszcza wśród studentów.

– W radiach młodzieżowych przed egzaminami są reklamowane środki typu sesja z informacją, że pomagają w nauce. Tak nie jest. Kofeina i guarana, które się w nich znajdują, zmniejszają tylko potrzebę snu – tłumaczy prof. Jędrzejko.

Co piąty student uczelni publicznej korzystał ze środka typu sesja – wynika z badań.

Reklama
Reklama

W modzie są też różnego rodzaju napoje energetyzujące. Badania pokazują, że 91 proc. studentów uczelni niepublicznych (w 2009 r. 72 proc.) i  89 proc. publicznych (w 2009 r. 81 proc.) choć raz wypiła taki napój. Ok. 80 proc. z nich stosuje je przed egzaminami. Ponad  14 proc. studentów uczelni publicznych i 11 niepublicznych używa je codziennie (w 2009 r. takich osób było kilka procent), a blisko trzy czwarte wypija szklankę takiego napoju. Nie wiedzą, czy są szkodliwe. W gimnazjach codziennie sięga po takie napoje 11 proc. uczniów – wynika z badań.

Przybywa studentów eksperymentujących z narkotykami. Na uczelniach prywatnych na  pytanie, czy kiedykolwiek sięgali po nie, "tak" odparło 24 proc. Co piąty przyznał, że brał narkotyk w ostatnim roku. Na uczelniach publicznych  – 17 proc. Najczęściej stosowali marihuanę (na publicznych  68 proc. tych, którzy przyznali się do zażywania narkotyków, na niepublicznych 47 proc.).

- Na rynku nie ma już prawie normalnej marihuany, jest jej odmiana o nazwie sensimilla. Do dziesięciu razy silniejsza. Wywołuje silne uzależnienie psychiczne – mówi prof. Jędrzejko.

Mniej studentów eksperymentuje z dopalaczami – brał je co piąty z uczelni niepublicznej i co siódmy z publicznej (w 2010 i tym roku). Zarówno narkotyki, jak i substancje psychoaktywne zażywali najczęściej w sobotę, na dyskotece.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama