Sąd zablokował niemal całkowity zakaz aborcji w Arkansas

Sędzia federalna zablokowała egzekwowanie nowo uchwalonego prawa Arkansas dotyczącego przeprowadzania wszelkich aborcji z wyjątkiem nagłych przypadków medycznych, dopóki nie będzie miała szansy rozstrzygnąć merytorycznie zaskarżenia ustawy.

Aktualizacja: 21.07.2021 07:24 Publikacja: 21.07.2021 07:05

Sąd zablokował niemal całkowity zakaz aborcji w Arkansas

Foto: PAP/EPA

Sędzia okręgowa Kristine Baker, obradująca w stolicy stanu Little Rock, wydała wstępny nakaz, o który ubiegali się przeciwnicy ustawy, jednego z najsurowszych przepisów antyaborcyjnych w Stanach Zjednoczonych. Miał on wejść w życie w przyszłą środę.

Ustawa, uchwalona przez kontrolowane przez Republikanów władze stanowe i podpisana w marcu przez republikańskiego gubernatora Asę Hutchinsona, czyni przestępstwem dokonywanie aborcji przez lekarzy, chyba że byłoby to konieczne dla zachowania życia ciężarnej kobiety.

Żadne wyjątki nie są dozwolone, włącznie z przypadkami gwałtu lub kazirodztwa.

Pozew kwestionujący konstytucyjność tego środka został wniesiony w maju przez organizację zajmującą się zdrowiem kobiet Planned Parenthood oraz American Civil Liberties Union (ACLU) w imieniu Little Rock Planning Services, kliniki, która przeprowadza aborcje.

Argumentowano, że prawo to będzie miało nieproporcjonalny wpływ na mniejszości, kobiety o niższych dochodach i te mieszkające na obszarach wiejskich, z których wszystkie wymienione napotykają na większe bariery w dostępie do reprodukcyjnej opieki zdrowotnej.

Baker orzekła, że powodowie prawdopodobnie odniosą zwycięstwo w sprawie, wykazując, że prawo stanowi "kategorycznie niekonstytucyjne" ograniczenie prawa kobiety do przerwania ciąży, zanim płód zostanie uznany za zdolny do życia poza łonem matki.

Sędzia stwierdziła, że stan nie przedstawił żadnych argumentów przeciwnych, a zamiast tego stanął na stanowisku, że Sąd Najwyższy USA błędnie podjął decyzję w swoim przełomowym orzeczeniu z 1973 r. w sprawie Roe v. Wade, które gwarantowało kobiecie prawo do aborcji w około 24-28 tygodniu ciąży.

W swojej 21-stronicowej opinii Baker stwierdziła również, że kobietom poszukującym aborcji w Arkansas grozi nieodwracalna szkoda, jeśli ustawa wejdzie w życie w czasie, gdy zaskarżenie jej będzie rozpatrywane. Sędzia zauważyła, że Arkansas zajmuje piąte miejsce wśród 50 stanów USA pod względem ubóstwa.

Podobnie jak wiele innych ograniczeń aborcji wprowadzonych w ostatnich latach w stanach rządzonych przez Republikanów, zakaz z Arkansas jest częścią wysiłków konserwatystów, aby skłonić Sąd Najwyższy do cofnięcia wyroku Roe v. Wade, ponieważ równowaga w sądzie przechyliła się bardziej na prawo.

Sam gubernator, podpisując ustawę, powiedział, że ma ona na celu "przygotowanie sceny dla Sądu Najwyższego do obalenia obecnego orzecznictwa".

Sąd Najwyższy zasygnalizował, że jest otwarty na taką możliwość w maju, kiedy zgodził się rozpatrzyć ofertę Mississippi dotyczącą zakazu aborcji po 15 tygodniu ciąży.

Według ACLU i Planned Parenthood, władze Arkansas uchwaliły 20 ograniczeń aborcji w samym tylko 2021 roku, co jest największą liczbą w jakimkolwiek stanie w jednym roku od 1978, kiedy to Luizjana zatwierdziła tyle samo.

Sędzia okręgowa Kristine Baker, obradująca w stolicy stanu Little Rock, wydała wstępny nakaz, o który ubiegali się przeciwnicy ustawy, jednego z najsurowszych przepisów antyaborcyjnych w Stanach Zjednoczonych. Miał on wejść w życie w przyszłą środę.

Ustawa, uchwalona przez kontrolowane przez Republikanów władze stanowe i podpisana w marcu przez republikańskiego gubernatora Asę Hutchinsona, czyni przestępstwem dokonywanie aborcji przez lekarzy, chyba że byłoby to konieczne dla zachowania życia ciężarnej kobiety.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Korei Południowej grozi załamanie rynku wewnętrznego. Kraj się wyludnia
Społeczeństwo
Chińczycy wysłali sondę kosmiczną na "ciemną stronę Księżyca"
Społeczeństwo
Hamas uwiódł studentów w USA
Społeczeństwo
Arizona: Spór o zakaz aborcji z czasów wojny secesyjnej. Jest decyzja Senatu
Społeczeństwo
1 maja we Francji spokojniejszy niż rok temu. W Paryżu raniono 12 policjantów