Ile mieszkań ma Karol Nawrocki? Kandydat PiS twierdził, że jedno, dokumenty temu przeczą

Karol Nawrocki, popierany przez PiS kandydat na prezydenta, twierdził podczas debaty, że jest właścicielem jednego mieszkania. Z ksiąg wieczystych wynika jednak, że prezes IPN nie mówił prawdy – informuje Onet.pl.

Publikacja: 30.04.2025 14:29

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat, podczas debaty organizowanej przez „Super Express”, zapytała Karola Nawrockiego o jego stosunek do wprowadzenia podatku katastralnego. Zwróciła uwagę, że popierany przez PiS kandydat deklaruje się jako przeciwnik takiego rozwiązania, ale w Latarniku Wyborczym opowiadał się za jego wprowadzeniem.

– Zarządzanie finansami publicznymi premierowi Donaldowi Tuskowi nie idzie, bo w ciągu dwóch lat ten rząd zadłużył Polskę bardziej niż łączny deficyt ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Wiszą nad naszą głową kolejne podatki, takie jak podatek katastralny. (...) Ale chcę uspokoić: jak wygram, nie podpiszę żadnego podatku katastralnego – zapowiadał w marcu Karol Nawrocki.

Czytaj więcej

Donald Tusk: Rafał Trzaskowski jest kandydatem obywatelskim, niezależnym ode mnie

Jak się okazało, sztab kandydata PiS w Latarniku Wyborczym zadeklarował, że Nawrocki opowiada się za takim podatkiem. „W Konstytucji RP powinna znaleźć się zasada, że nigdy nie będzie podatku katastralnego płaconego od mieszkania, w którym się mieszka. Dodatkowy podatek powinien obejmować wyłącznie posiadaczy większej liczby mieszkań i nigdy nie odnosić się do własnego mieszkania, w którym mieszka rodzina. Można wprowadzić opodatkowanie od trzeciego i kolejnego mieszkania, chyba że rodzina posiada większą liczbę dzieci – wtedy zwolnione byłoby tyle mieszkań, ile posiada się dzieci” – przekazał komitet.

Mieszkania Karola Nawrockiego. Dwa lokale w Gdańsku

O wyjaśnienie w tej sprawie Biejat poprosiła Nawrockiego.

– W pełni znam swój program. Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego. Polacy są przerażeni, że będą musieli płacić podatek katastralny. Koalicja rządowa, którą pani współtworzy, tak bardzo zniszczyła stan finansów publicznych, że będzie musiała pod presją innych organizacji międzynarodowych i REIT-ów wprowadzić podatek katastralny, żeby tę dziurę zasypać – mówił.

– Mówię w imieniu zwykłych Polek i Polaków, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie – podkreślił Nawrocki.

Jednak z informacji, do których dotarł Onet.pl wynika, że Nawrocki nie jest właścicielem jednego mieszkania. Szef IPN od 2013 roku mieszka z rodziną w 60-metrowym mieszkaniu w gdańskiej dzielnicy Siedlce, jednak od 2017 roku jest również właścicielem drugiego mieszkania – 28-metrowej kawalerki, której wartość to ok. 400 tysięcy złotych. Na pierwsze mieszkanie rodzina Nawrockich wzięła kredyt, drugie zostało zakupione za gotówkę.

Czytaj więcej

Krzysztof Bosak: Sztab Nawrockiego kopiuje wręcz nasze hasła. Oby traktowali to poważnie

Reakcja sztabu Karola Nawrockiego

Rzeczniczka Nawrockiego, Emilia Wierzbicka wydała w tej sprawie oświadczenie. „Wszystkie informacje o posiadanych mieszkaniach dr Karol Nawrocki zawierał od lat w oświadczeniach majątkowych. Wszystkie informacje były też przedmiotem informacji przedkładanych służbom udzielającym certyfikaty dostępu do informacji niejawnych i owocowały zawsze przyznaniem najwyższych klauzul bezpieczeństwa. Z tytułu posiadania nieruchomości rodzina Nawrockich nie uzyskuje żadnych dochodów. Mieszkanie jest w dyspozycji osoby, którą od wielu lat, jeszcze jako działacz społeczny w gdańskiej dzielnicy Siedlce, jako jedyny opiekował się dr Karol Nawrocki” - czytamy.

„Karol Nawrocki jest zdecydowanym przeciwnikiem podatku katastralnego dla rodzin i proponuje wpisanie zakazu podatku katastralnego do Konstytucji RP. Podczas debaty wskazał właśnie na sytuację zwykłych Polaków, którzy mają jedno mieszkanie i mogło to zostać odebrane jako deklaracja, że on także posiada jedno mieszkanie. Podkreślamy, że informacje o posiadanych nieruchomościach, co roku znajdowały się w oświadczeniach majątkowych Karola Nawrockiego. Karol Nawrocki podpisałby ustawę „lex Kropiwnicki”, obciążające dodatkowym podatkiem osoby takie jak wiceminister Robert Kropiwnicki, które posiadają kilkanaście mieszkań” - dodała.

Czym jest podatek katastralny?

Podatek katastralny jest rodzajem opodatkowania nieruchomości, którego wysokość ustala się na podstawie wartości rynkowej lub katastralnej nieruchomości, a nie na podstawie jej powierzchni. Podatek ten ma charakter podatku majątkowego (często określa się go terminem ad valorem – podatek od wartości).

Podatek może być narzędziem służącym zwiększeniu dostępności mieszkań – rosnąca wartość nieruchomości sprawia, że ich posiadacze płacą coraz wyższy podatek, co może zniechęcać do spekulacji na rynku mieszkaniowym i np. lokowaniu oszczędności w nieruchomościach. Innym celem podatku katastralnego jest zwiększenie dochodów samorządów lokalnych.

Czytaj więcej

Sondaż: Przeciwko wprowadzeniu podatku katastralnego jest co trzeci Polak

Podatek katastralny funkcjonuje m.in. w Niemczech i Francji. W Niemczech wysokość podatku katastralnego zależy od lokalizacji nieruchomości i jest ustalana przez poszczególne landy. Stawki podatku katastralnego wynoszą od 0,26 proc. do 1 proc. wartości nieruchomości. Stawki podatku katastralnego we Francji wahają się od 0,2 proc. do 1,3 proc. wartości katastralnej (wartość ustalana przez organy administracji publicznej na podstawie danych zawartych w ewidencji gruntów i budynków nieruchomości) – różnią się w zależności od regionu i typu nieruchomości.

Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat, podczas debaty organizowanej przez „Super Express”, zapytała Karola Nawrockiego o jego stosunek do wprowadzenia podatku katastralnego. Zwróciła uwagę, że popierany przez PiS kandydat deklaruje się jako przeciwnik takiego rozwiązania, ale w Latarniku Wyborczym opowiadał się za jego wprowadzeniem.

– Zarządzanie finansami publicznymi premierowi Donaldowi Tuskowi nie idzie, bo w ciągu dwóch lat ten rząd zadłużył Polskę bardziej niż łączny deficyt ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Wiszą nad naszą głową kolejne podatki, takie jak podatek katastralny. (...) Ale chcę uspokoić: jak wygram, nie podpiszę żadnego podatku katastralnego – zapowiadał w marcu Karol Nawrocki.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dariusz Matecki: Na terenie Kancelarii Sejmu aktor uderzył dwóch posłów
Polityka
Trzaskowski poprze postulat Mentzena? Poseł KO: Cóż szkodzi obiecać? Bryłka komentuje
Polityka
Łukasz Pawłowski, szef OGB: Młodzi uważają, że spór Platformy z PiS ich nie dotyczy
Polityka
Kogo chce usunąć z rządu Donald Tusk? Nieoficjalne ustalenia
Polityka
Jacek Siewiera przyjmuje propozycję Rafała Trzaskowskiego