O dobroczynności pisaliśmy kilka tygodni temu w magazynie weekend.rp.pl
Skulona postać w niebieskiej kurtce klęczy w centrum Warszawy. Twarz szczelnie osłonięta kapturem. Przed nią kubek na datki. Co chwila ktoś przystaje i wrzuca pieniądze. Po chwili podchodzi do niego inna żebraczka. Odkrywa, że to kukła, i rzuca nią o ziemię. To fragment filmu nagranego przez grupę warszawiaków, który w Internecie obejrzało już ponad milion osób (to więcej niż śmierć Ryśka z "Klanu" – piszą autorzy).
– Chcieliśmy pokazać, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, komu dajemy pieniądze – mówi Mikołaj Janusz, współautor prowokacyjnego filmu z portalu Pyta.pl. Prowokacja zadziałała: w sieci zawrzało. "Nie dawajcie pieniędzy tym złodziejom"; "Ci menele powinni wziąć się do pracy". Jest też komentarz, że to "żenujący rasizm". – Obnażamy zachowania ludzi, którzy dają się manipulować – tłumaczy Mikołaj Janusz. – Czasami wrzucę jakiś grosz ulicznym muzykom, ale nie widzę powodów, by wspierać żebrzących – mówi. "Zastanów się, ile ty zarabiasz i czy nie czas zmienić profesję" – takim zdaniem kończy się film. Żebrząc "na kukłę", warszawiacy w ciągu trzech godzin zarobili ponad 62 złote.