Z jednej strony, zdecydowana większość z nas deklaruje przywiązanie do etyki finansowej, uznając ją za kluczową wartość. Z drugiej strony, codzienna praktyka ujawnia głęboko zakorzenione zjawisko podwójnych standardów moralnych, gdzie nieuczciwość wobec instytucji państwowych czy firm bywa postrzegana jako przejaw zaradności, a nawet społecznie akceptowalny "spryt".

Polska kultura finansowa stoi w rozkroku między deklarowaną uczciwością a „sprytem” dnia codziennego, który często bywa akceptowany społecznie. Skutek? Utrzymująca się plaga nieterminowych płatności, sięgająca już 130 mld zł.