Już czas pomóc opozycjonistom

W ciągu dwóch miesięcy powinien powstać projekt ustawy, która ureguluje pomoc dla działaczy opozycji z czasów PRL.

Aktualizacja: 26.03.2013 01:18 Publikacja: 26.03.2013 01:14

Wojciech Borowik

Wojciech Borowik

Foto: Fotorzepa, Radosław Pasterski Radosław Pasterski

Apelują o to przedstawiciele środowisk dawnej „S", którzy na zaproszenie wicemarszałka Senatu Jana Wyrowińskiego (PO) spotkali się wczoraj w Warszawie. Z najnowszych szacunków, m.in. IPN,  wynika, że nawet 250 tys. osób mogłoby się ubiegać o status  zbliżony do statusu kombatanta. Kiedy? Prace nad ustawą trwają od kilku lat, ale teraz zaczynają nabierać tempa.

– Najwyższy czas, bo wielu z nas nie zdążyło już być docenionych i odeszło w poczuciu zapomnienia,  jest też wiele koleżanek i kolegów, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy medycznej i materialnej – mówił Wojciech Borowik, prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

– Niedawno żegnaliśmy w Toruniu kolegę, na którego pogrzeb musieliśmy się po prostu złożyć – dodaje Wyrowiński.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz przyznaje, że przez lata nie włączał się w prace nad „ustawą kombatancką", bo nie dostrzegał pilnej potrzeby uregulowania tych problemów. Jednak teraz jest inaczej.  – Gdy ma się trzydzieści parę lat, nie widzi się niedostatków związanych z biedą czy kiepskim zdrowiem, ale dawni opozycjoniści są obecnie bardzo często po sześćdziesiątce. Najważniejsza okazuje się więc często pomoc medyczna i dostęp do leków – mówi. – Nie chcemy przywilejów. Ale konieczne jest docenienie zasług tych, dzięki którym żyjemy w wolnym kraju – podkreśla.

O fatalnej sytuacji, w jakiej znajduje się część osób  zaangażowanych w nielegalną działalność w stanie wojennym, „Rz" pisała kilkakrotnie. Jednym z problemów, z jakimi się borykają, jest uzyskanie uprawnień emerytalnych.

– Jak to możliwe, że ktoś, kto spędził w komunistycznym więzieniu za głoszenie wolnościowych poglądów kilka lat, ma ten czas liczony jako okres nieskładkowy do emerytury? – pyta Maria Dmochowska, lekarka internowana w stanie wojennym, wieloletnia wiceprezes IPN.

Jej zdaniem czas ten powinien być okresem składkowym, wyliczonym od przeciętnego wynagrodzenia. Stosowną ustawę przygotowuje Senat.

Uregulowania wymaga też kwestia tych działaczy – drukarzy, kolporterów, łączników – którzy nigdy nie dali się złapać  SB, nie byli przez nią podejrzewani o wywrotową działalność i w związku z tym nigdy nie byli represjonowani.

– To często najdzielniejsi ludzie, bez których podziemie nie mogłoby funkcjonować, bohaterowie, o których prawa musimy się upominać – dodaje Józef Pinior, legendarny skarbnik „Solidarności". On sam tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego uratował 80 mln zł dolnośląskiej „S".

Apelują o to przedstawiciele środowisk dawnej „S", którzy na zaproszenie wicemarszałka Senatu Jana Wyrowińskiego (PO) spotkali się wczoraj w Warszawie. Z najnowszych szacunków, m.in. IPN,  wynika, że nawet 250 tys. osób mogłoby się ubiegać o status  zbliżony do statusu kombatanta. Kiedy? Prace nad ustawą trwają od kilku lat, ale teraz zaczynają nabierać tempa.

– Najwyższy czas, bo wielu z nas nie zdążyło już być docenionych i odeszło w poczuciu zapomnienia,  jest też wiele koleżanek i kolegów, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy medycznej i materialnej – mówił Wojciech Borowik, prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni