Polacy nie chcą ślubów

Liczba zawartych w tym roku małżeństw będzie najniższa od 1945 roku. To alarmujące dane.

Publikacja: 12.11.2013 04:43

Polacy nie chcą ślubów

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Matuszyński Krzysztof Matuszyński

W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku zanotowaliśmy zaledwie 117,7 tys. małżeństw. O ponad 10 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej – wynika z najnowszych danych GUS. Nawet gdyby w kolejnych miesiącach na ślub zdecydowało się tyle samo par co przed rokiem, nie będzie ich więcej niż 190 tys. Pierwszy raz po 1945 r. Spadek liczby małżeństw notujemy już czwarty rok z rzędu.

Jakie są tego przyczyny?  GUS podaje, że  najczęściej ślub biorą osoby w wieku 25 – 30 lat. A jest ich coraz mniej.

Po pierwsze, w większości przyszli na świat już po szczycie wyżu demograficznego lat 70. i 80. Po drugie, młodych jest coraz mniej, bo uciekają z Polski.

– Staliśmy się dostarczycielem siły roboczej na niespotykaną w Europie skalę – podkreśla Paweł Kaczmarczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami. Z kraju wyjechało 11 proc. osób urodzonych w latach 1977 – 1986.

Kolejny czynnik to zmiany obyczajowe. Przybywa akceptacji dla osób, które mieszkają razem i wychowują potomstwo w niesformalizowanych związkach. Rodzi się w nich obecnie  21 proc. dzieci. Prof. Irena Kotowska z SGH, powołując się na własne badania, wskazuje jednak, że Polacy legalizują związki, gdy spodziewają się potomstwa.  – Małżeństwo w tej sytuacji jest dla nich najlepszą formą sprawowania opieki – mówi.

21 proc. dzieci w Polsce rodzi się obecnie w niesformalizowanych związkach

Małżeństwa dyskryminuje też państwo. Rekrutacja do przedszkoli, sposób rozliczania PIT, programy mieszkaniowe zachęcają  do życia bez ślubu – mówi Łukasz Hardt, ekspert  Związku Dużych Rodzin 3+.

Michał Kot z Fundacji Republikańskiej wskazuje, że podobnie jest z dostępem do mieszkań socjalnych.

– Jeśli matka wyjdzie za mąż, a jej partner nieźle zarabia, traci prawo do lokalu – tłumaczy.  Hardt jako sztandarowy przykład niechęci państwa do legalnych związków podaje sposób zapisywania dzieci do przedszkola.

– Samotny rodzic nie ma z tym większego problemu. Ale związek małżeński często traci prawo do miejsca dla dziecka w placówce – mówi Hardt.

Skutkiem małej liczby małżeństw będzie coraz mniejszy przyrost naturalny.

– To w związkach małżeńskich rodzi się najwięcej dzieci – mówi prof. Krystyna Iglicka, rektor  uczelni Łazarskiego.

W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku zanotowaliśmy zaledwie 117,7 tys. małżeństw. O ponad 10 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej – wynika z najnowszych danych GUS. Nawet gdyby w kolejnych miesiącach na ślub zdecydowało się tyle samo par co przed rokiem, nie będzie ich więcej niż 190 tys. Pierwszy raz po 1945 r. Spadek liczby małżeństw notujemy już czwarty rok z rzędu.

Jakie są tego przyczyny?  GUS podaje, że  najczęściej ślub biorą osoby w wieku 25 – 30 lat. A jest ich coraz mniej.

Społeczeństwo
Policja apeluje o pomoc. Zaginął profesor warszawskiej uczelni
Społeczeństwo
Mikołaj na weekend. Familijne atrakcje w Warszawie
Społeczeństwo
6 grudnia pod znakiem śnieżyc i zamieci. IMGW pokazał mapę. Gdzie będzie najgorzej?
Rozmowa
Mateusz "Exen" Wodziński: Chcę wsparciem podziękować Ukraińcom
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Społeczeństwo
Decydują się losy naszego regionu, musimy działać!
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką