Jeśli sądzić po zawartości forów internetowych i serwisów społecznościowych, Polacy naprawdę boją się wybuchu III wojny światowej. I przygotowują się do niego, robiąc zapasy.
– W obecnej atmosferze tylko krok dzieli nas od wybuchu paniki. Przy takiej niepewności wyobraźnia podsuwa najgorsze obrazy – mówi prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny.
W internecie przygotowania do wojny trwają w najlepsze. Na Facebooku można naliczyć co najmniej 20 profili, których autorzy zapewniają, że dostarczają „najnowsze i bieżące fakty" dotyczące nadchodzącego globalnego konfliktu. Ich popularność jest ogromna. Każdy w ciągu kilku godzin od utworzenia zbierał kilkaset tzw. lajków.
Najpopularniejszy z nich – „III wojna światowa, bądź na bieżąco" – utworzony zaledwie tydzień temu, wczoraj po południu miał już ponad 225 tys. polubień. Wynik imponujący, jeśli wziąć pod uwagę, że dzień wcześniej było ich niespełna 100 tys.
Prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny: – Tylko krok dzieli nas od wybuchu paniki