Reklama

Nie samą pracą człowiek żyje

Częściej niż kiedyś Polacy szukają takiego zajęcia, ?przy którym łatwo im będzie godzić obowiązki zawodowe z rodzinnymi.

Publikacja: 16.04.2014 21:37

Nie samą pracą człowiek żyje

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

– Czasy dzikiego kapitalizmu to przeszłość. Dziś Polacy oczekują wyższej jakości życia – mówi „Rz" prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Z opublikowanych właśnie przez agencję pracy Randstad badań wynika, że aż 43 proc. ankietowanych deklaruje, iż zachowanie równowagi jest przy wybieraniu pracodawcy szczególnie ważne. To duży wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem (wtedy 31 proc.).

– Aż dwie trzecie z 8 tys. ankietowanych przez nas Polaków stwierdziło, że pogodzenie życia zawodowego i osobistego jest utrudnione przez zbyt duże obciążenie pracą. Co ważne, odpowiadali tak zarówno młodzi, jak i starsi, kobiety i mężczyźni, pracujący przy produkcji czy kierownicy. Znaczenie równowagi praca – dom rośnie, bo również coraz bardziej czujemy się jej pozbawieni – mówi Dagmara Chudzińska-Matysiak z agencji Randstad.

Ankietowani jako zagrożenie dla owej równowagi wskazywali m.in. konieczność pracy wieczorem lub w weekendy (53 proc.), zbyt dużą presję czasu (51 proc.), ale też trudne warunki pracy wiążące się ze zbyt dużą liczbą godzin nadliczbowych (48 proc.).

– Sprawa równowagi praca – dom jest dziś modnym tematem nie tylko w dyskusjach w przestrzeni publicznej, ale także podczas spotkań towarzyskich. Ludzie zaczynają sobie uświadamiać, że nie da się na dłuższą metę żyć bez bliskich – tłumaczy prof. Nęcki.

Reklama
Reklama

53 proc. badanych widzi zagrożenie w konieczności pracy wieczorami lub w weekendy

Z doświadczeń Izabeli Kluzek-Dudy z agencji doradztwa personalnego SelecOne wynika, że na możliwość zachowania równowagi w życiu osobistym zwracają uwagę przeważnie młodzi pracownicy – ci, którzy przyszli na świat po 1982 r. – Oni już podczas pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej pytają np. o nadgodziny i możliwość pracy w elastycznych godzinach. Kiedyś potencjalni pracownicy starali się przede wszystkim jak najlepiej zaprezentować siebie. Dziś od razu pytają o korzyści – opowiada.

Drugą grupą, która zwraca szczególną uwagę na tę sprawę, są doświadczeni specjaliści. – Oni wiedzą, że przy ich umiejętnościach mogą stawiać warunki. Dlatego też z góry oczekują np. zadaniowego czasu pracy – mówi.

Na równowagę praca – dom zwracają uwagę matki małych dzieci. System publicznej opieki jest tak skonstruowany, że muszą one stosunkowo wcześnie odbierać swoje pociechy z przedszkoli i żłobków. A wtedy o pracy po godzinach w zasadzie nie ma mowy.

Zdaniem prof. Nęckiego coraz częstsze odwracanie się od pracy w kierunku rodziny to bardzo dobra zmiana. – Zbyt wiele osób ucierpiało na tym, że Polacy spędzali całe dnie w pracy. Mamy przecież w kraju ogromną i stale rosnącą liczbę rozwodów. A wiele dzieci wymaga dziś pomocy specjalistów, bo w porę nie poświęcili im uwagi zapracowani rodzice – tłumaczy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama