Tegoroczna ekonomiczna Nagroda Nobla w połowie trafiła do Joela Mokyra z Northwestern University w Illinois w USA za zidentyfikowanie warunków niezbędnych do trwałego wzrostu gospodarczego poprzez postęp technologiczny. Drugą połowę nagrody przyznano wspólnie dwóm badaczom: Philippe'owi Aghionowi z paryskiego Collège de France, uczelni INSEAD oraz London School of Economics and Political Science oraz Peterowi Howittowi z Brown University w stanie Rhode Island w USA. Obaj zostali wyróżnieni za teorię trwałego wzrostu gospodarczego poprzez twórczą destrukcję.
– Prace laureatów pokazują, że wzrost gospodarczy nie jest czymś oczywistym. Musimy pielęgnować mechanizmy leżące u podstaw twórczej destrukcji, by nie popaść ponownie w stagnację – podkreśla John Hassler, przewodniczący Komitetu ds. Nagrody w dziedzinie nauk ekonomicznych.
„Joel Mokyr, korzystając z materiałów historycznych, starał się odkryć, dlaczego w pewnym momencie trwały wzrost gospodarczy stał się czymś powszechnym” – napisano w komunikacie po ogłoszeniu decyzji. „Mokyr wykazał, że aby innowacje mogły następować po sobie w samowzmacniającym się procesie, potrzebna jest nie tylko praktyczna wiedza o tym, że coś działa, ale również naukowe zrozumienie, dlaczego tak się dzieje. Tego drugiego często brakowało przed rewolucją przemysłową, co utrudniało rozwijanie nowych odkryć i wynalazków. Mokyr podkreślał także znaczenie społecznej otwartości na nowe idee i gotowości do zmian” – napisano.
Czytaj więcej
Norweski Komitet Noblowski podjął decyzję o przyznaniu Pokojowej Nagrody Nobla. Nagroda trafiła d...
Z kolei Philippe Aghion i Peter Howitt, jak podkreśla Szwedzka Królewska Akademia Nauk, badali mechanizmy stojące za trwałym wzrostem. „W artykule z 1992 r. opracowali matematyczny model tzw. twórczej destrukcji – procesu, w którym pojawienie się nowego, lepszego produktu sprawia, że firmy sprzedające starsze rozwiązania tracą swoją pozycję. Innowacja jest więc twórcza, bo wnosi coś nowego, ale zarazem destrukcyjna, ponieważ eliminuje przedsiębiorstwa, których technologia staje się przestarzała” – wskazano w komunikacie.